Pokonać mistrza na otwarcie Areny!

0

Po spotkaniu w Zielonej Górze koszykarzy Śląska Wrocław czeka kolejny trudny wyjazd. W 2. kolejce Energa Basket Ligi Trójkolorowi zmierzą się z aktualnym mistrzem Polski, Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski. Początek niedzielnego meczu o 17:30 w Arenie Ostrów, która po raz pierwszy zapełni się kibicami; transmisja w Polsacie Sport Extra.

Dla Stali będzie to pierwsze spotkanie o ligowe punkty w tym sezonie. Inauguracyjne starcie mistrzowie Polski mają już jednak za sobą, wszak w zeszłym tygodniu w Wałbrzychu rozegrali mecz o Superpuchar Polski. Ostrowianie musieli uznać wyższość Enea Zastalu BC Zielona Góra 69:84. W trakcie przygotowań do rozgrywek podopieczni Igora Milicicia rywalizowali z kolei w XIX Memoriale Wojtka Michniewicza. W turnieju w Toruniu Stal najpierw pokonała Anwil Włocławek 83:81, a drugiego dnia wygrała z węgierskim zespołem Alba Fehervar 89:84. Poza tym mistrzowie Polski rozegrali jeszcze kilka meczów kontrolnych, jednak decyzją sztabu szkoleniowego zarówno wyniki, jak i statystyki z tych starć nie były ujawniane. Jednym z tych spotkań był również sierpniowy sparing ze Śląskiem Wrocław w Arenie Ostrów.

Ze względu na małą liczbę informacji przed sezonem, forma Stali wydaje się być sporą niewiadomą. Trzeba jednak przypuszczać, że ostrowianie z pewnością będą dobrze przygotowani na otwarcie rozgrywek. Z zespołu odeszło kilku ważnych zawodników z Jakubem Garbaczem na czele, jednak nowe transfery do klubu również powinny zapewnić Stali wysoką jakość w drużynie. Do Jamesa Florence’a, który już w tamtym sezonie był jedną z wiodących postaci zespołu, dołączą kolejni Amerykanie James Palmer Jr, Michael Young oraz Trey Drechsel. Poważnymi wzmocnieniami powinni być również reprezentant Grecji Vangelis Mantzaris oraz Jakub Wojciechowski, który wraca do Polski po pobycie we Włoszech.

Śląsk pierwszego ligowego spotkania nie będzie dobrze wspominał. Tak jak Ostrów, tak i my na inaugurację sezonu przegraliśmy z Zastalem. W niedzielnym starciu ulegliśmy drużynie z Zielonej Góry 71:81. Z rewelacyjnej strony pokazał się nasz nowy podkoszowy Cyril Langevine, który ze stuprocentową skutecznością zgromadził 24 punkty i 9 zbiórek. Trochę gorzej wyglądała gra pozostałych zawodników, aczkolwiek był to dopiero pierwszy mecz i przez to widać było jeszcze pewne niedociągnięcia w naszej grze. Kanter oraz Justice dołączyli do zespołu dopiero kilka dni przed meczem i z pewnością potrzebują jeszcze czasu na lepsze wkomponowanie się do kadry. Widoczne były też problemy ze zgraniem całej drużyny, ale wierzymy, że z tygodnia na tydzień będzie to już wyglądało coraz lepiej.

Ze względu na kontuzje w meczu 2. kolejki zabraknie Jana Wójcika i Macieja Bendera, odpoczynku potrzebują także Kacprowie Gordon i Marchewka. Z drużyną do Ostrowa Wielkopolskiego pojechał kapitan Michał Gabiński, lecz prawdopodobnie również nie zobaczymy go na parkiecie.

– Wiadomo, że czas jest najważniejszy w zbudowaniu drużyny i zgraniu się. Jest to nieuniknione, że czasem będziemy mieć takie sytuacje, gdzie nie będziemy się rozumieć, ale po to trenujemy tyle czasu, żeby każdego kolejnego dnia to poprawiać. Stal jest mocną drużyną, są kandydatem do mistrzostwa Polski, ale ja uważam, iż Śląsk również jest takim kandydatem. My jako drużyna dobrze wyglądamy na treningach, wiemy, jakie są nasze mocne i słabe strony. Jesteśmy pewni siebie, mamy swoje cele i będziemy każdy kolejny mecz starać się grać jak najlepiej – tak sytuację przed meczem w Ostrowie komentuje Łukasz Kolenda.

Po zimnym prysznicu w Zielonej Górze teraz wybieramy się na mecz do Areny Ostrów, która w zeszłym sezonie była dla nas tak szczęśliwa i przyniosła nam tyle radości. To właśnie tam graliśmy w bańce nasze ostatnie mecze poprzedniego sezonu i to w tej hali kilka miesięcy temu odebraliśmy medale oraz puchar za zajęcie trzeciego miejsca w Energa Basket Lidze. Emocji nie brakowało również w starciach ze Stalą w fazie zasadniczej. W spotkaniu wyjazdowym, które wtedy odbywało się jeszcze w hali Szkoły Podstawowej nr 2 w Ostrowie, przegraliśmy nieznacznie 72:76. U siebie z kolei zrewanżowaliśmy się późniejszym mistrzom Polski i po świetnym meczu wygraliśmy 98:97. Kluczową trójkę w końcówce spotkania trafił Elijah Stewart. Brzmi znajomo? Chyba wszyscy pamiętamy rzut zza łuku Amerykanina z trzeciego meczu z Legią, który właśnie w Arenie Ostrów zapewnił nam trzecie miejsce.

Wówczas przez restrykcje covidowe z medalu cieszyć musieliśmy się niestety bez kibiców. W niedzielę zagramy zapewne już przy mocno wypełnionej hali, ponieważ nasze starcie ze Stalą będzie zwieńczeniem ,,Wielkiego Otwarcia Areny Ostrów’’, które zacznie się w piątek od występów muzycznych. Liczymy, że choć trochę pokrzyżujemy plany miejscowym kibicom i że nie będzie to perfekcyjne otwarcie nowej Areny. Do Ostrowa jedziemy z jednym celem – chcemy pokonać mistrza na jego terenie! Hej Śląsk!

Tagi: Arged BMSlam Stal Ostrów WielkopolskibasketballCyril Langevineenerga basket ligakoszykówkaŁukasz KolendameczplkWKS Śląsk Wrocławzapowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

dwa × cztery =