Play-off za rogiem

0

Po znakomitej wygranej w Ostrowie Wielkopolskim, Śląsk wrócił na dobre tory i utrzymał się na pozycji lidera. Kolejna misja w 29. kolejce Energa Basket Ligi – Enea Zastal BC Zielona Góra.

Wojskowi po wygranym meczu z drużyną BM Stal Ostrów Wielkopolski, który zakończył się wynikiem 75:68, powrócili do Wrocławia w dobrych humorach. Tak samo zresztą jak ich kibice, którzy jak zwykle motywowali zespół głośnym dopingiem. Ekipa Śląska na czele z Łukaszem Kolendą oraz Olkiem Dziewą, którzy uzbierali kolejno 21 i 20 oczek, zaliczyła znakomite spotkanie, pełne emocji, kontrowersji i zaciętej walki. Po powrocie zawodnicy niemalże od razu zaczęli przygotowania do następnej podróży – tym razem na zachód Polski.

Ostatnie spotkanie z ekipą z Zielonej Góry odbyło się w pierwszy dzień 2023 roku, kiedy to Trójkolorowi pokonali Zastal 85:78 w Hali Stulecia. Zwycięstwo pozwoliło nam wydłużyć świętowanie o kolejny dzień i z nową dawką motywacji rozpocząć kolejny rok koszykarskich rozgrywek.

Drużyna naszych przeciwników wraz z dwiema innymi ekipami – Anwilem Włocławek oraz Grupa Sierleccy Czarnymi Słupsk, mają po 44 punkty w tabeli po 28. kolejce. Wciąż toczy się zacięta walka o wejście do play-off. Zastal znajduje się obecnie na 9. miejscu – nietrudno się więc domyślić, że wygrana z Mistrzami Polski jest dla nich absolutnie kluczowa. Oprócz rozgrywek Energa Basket Ligi, w tym sezonie zielonogórzanie pokazali się również na arenie międzynarodowej w lidzie ENBL, gdzie rozgrywki zakończyli na ćwierćfinale fazy play-off.

Podopieczni Olivera Vidina, brązowego medalisty z WKS-em w sezonie 2020/21, swoje ostatnie spotkanie przegrali wynikiem 74:86 z  beniaminkiem, czyli naszym ostatnim rywalem rundy zasadniczej – Rawlplug Sokołem Łańcut. Musieli wówczas poradzić sobie bez kapitana – Przemysława Żołnierewicza, który nie mógł zagrać z powodu urazu stawu skokowego. 

Reprezentant Polski jest jednym z najlepiej punktujących zawodników Zastalu, zdobywa średnio 15,6 punktu oraz 4,5 asysty. Do ważnych nazwisk należy dołączyć również Alena Hadzibegovic’a notującego 15,3 punktu oraz 8,1 zbiórek. Kolejni kluczowi gracze w rotacji zielonogórzan to Serbowie – Aleksandar Zecevic oraz Dusan Kutlesic, Amerykanin Bryce Alford czy dobrze nam znani bracia Wójcik.

Jeszcze w  zeszłym sezonie w koszulce WKS-u mogliśmy oglądać Jana Wójcika, który w Śląsku przeplatał występy ekstraklasowe z pierwszoligowymi. Drugi z rodzeństwa – Szymon – w tym czasie rozwijał swoją karierę w Stanach Zjednoczonych w organizacji NCAA.

Z każdym tygodniem jesteśmy coraz bliżej zakończenia sezonu zasadniczego. Oprócz sobotniego meczu z Enea Zastal BC Zieloną Górą, czeka na nas jeszcze domowe spotkanie z Rawlplug Sokołem Łańcut. Wrocławianie są na dobrej drodze, aby rozpocząć kolejną fazę rozgrywek z pierwszego miejsca. Jak zwykle czekamy na waszą obecność i wsparcie z trybun!

Z kolei spotkanie w Zielonej Górze będziecie mogli obejrzeć 29 kwietnia o 17:30 na kanale Polsat Sport Extra.

Tagi: eblenerga basket ligakoszykówkaWKS Śląsk Wrocławzapowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

6 + dwadzieścia =