W dużym osłabieniu do Ankary

0

Przed drużyną Śląska Wrocław kolejny wyjazd w ramach rozgrywek BKT EuroCup. W starciu z Turk Telekom Ankara zespół WKS-u nie jest bez szans, ale musi mierzyć się z plagą kontuzji.

W ostatnim ligowym spotkaniu ze Spójnią Stargard w składzie zabrakło Jawuna Evansa, Łukasza Kolendy i Sauliusa Kulvietisa. Ponadto podczas jednego ze starć z rywalami mocno ucierpiał bark Kendale’a McCulluma. Amerykanin nie wrócił już na parkiet i niestety zabraknie go także w stolicy Turcji. Problemy z kostką w trakcie meczu ze Spójnią miał z kolei Ukrainiec Andrij Wojnałowicz, który w Ankarze i tak nie zagrałby ze względu na mecze rozegrane w tych rozgrywkach w drużynie Prometey. Najnowszy nabytek Śląska po raz pierwszy w barwach WKS-u na parkietach EuroCupu będzie mógł wystąpić 5 grudnia w meczu z JL Bourg.

Wrocławianie wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w tych prestiżowych rozgrywkach. Nieco poprawiła się za to ich sytuacja w tabeli Orlen Basket Ligi po wygranej 75:69 we wspomnianym meczu ze Spójnią. WKS ma obecnie równą liczbę zwycięstw i porażek, a w ligowej klasyfikacji znajduje się na 8. miejscu. Terminarz zespołu Jacka Winnickiego nie jest łatwy, ale mamy nadzieję, że w najbliższych tygodniach forma Śląska będzie tylko rosła.

Jeśli chodzi o wyniki, Turk Telekom znajduje się w podobnej sytuacji do naszej drużyny. W EuroCupie Ankara wygrała tylko raz – z Buducnost VOLI Podgorica. W lidze tureckiej dobre występy przeplata słabymi, obecnie zajmując 7. miejsce z bilansem pięciu wygranych i czterech porażek. Pod koniec października nastąpiła zmiana na stanowisku trenera naszych najbliższych rywali. Po trzech porażkach z rzędu posadę stracił Nenad Canak, który szybko znalazł zatrudnienie w innym klubie tej grupy – Lietkabelisie. W Ankarze zastąpił go Selcuk Ernak, który przez kilka poprzednich lat związany był z drużyną Darussafaka Basketbol.

Jednym z liderów Turk Telekom jest Steven Enoch, który ma za sobą dwa solidne sezony w Eurolidze. Średnie statystyki amerykańskiego centra z ormiańskim paszportem w EuroCupie oscylują w okolicach double-double. Najlepszymi strzelcami drużyny są z kolei Tyrone Wallace i Jalen Adams, a właściwie byli, bowiem tego ostatniego nie ma już w klubie z Ankary. Amerykańską część składu stanowiącą o sile zespołu uzupełnia James Palmer znany z występów dla Stali Ostrów Wielkopolski w sezonie 2021/22.

Śląsk Wrocław przyjeżdża do stolicy Turcji mocno osłabiony, ale podbudowany zwycięstwem na ligowych parkietach. Ostatnie starcie EuroCupu z Lietkabelisem pokazało, że nawet w najtrudniejszej sytuacji nasza drużyna potrafi zmobilizować się do walki o wygraną – liczymy, że tak będzie i tym razem. Początek meczu we wtorek o godzinie 18:00, transmisja w Polsacie Sport News.

Tagi: OBLOrlen Basket LigaplkTurk Telekom AnkaraWKS Śląsk Wrocławzapowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

jeden + 20 =