Seria trwa nadal. Śląsk przegrywa w czwartym meczu

0

WKS Śląsk Wrocław przegrał z Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 74:84 w czwartym meczu ćwierćfinałowej serii Orlen Basket Ligi. Decydujące starcie numer pięć już w środę w Ostrowie Wielkopolskim. 

 Początek meczu był bardzo dobry dla Trójkolorowych, którzy rozpoczęli od prowadzenia 5:1. Stal szybko się ocknęła i zaczęła najpierw odrabiać straty, a następnie sami zbudowali swoją przewagę. Słabo spisujący się w poprzednich meczach Laurynas Beliauskas tym razem był skuteczny zza łuku, a do tego agresywna obrona przynosiła korzyści w postaci przechwyconych piłek. Po pierwszej odsłonie Śląsk miał do odrobienia sześć oczek straty (20:26). 

W drugiej części Trójkolorowi próbowali się zbliżyć, jednak rywale zawsze mieli coś w zanadrzu i utrzymywali swoją przewagę. Zespół trenera Rajkovicia często miał problemy z wysoką obroną Stali, a udane akcje obronne napędzały też ataki gości, którzy do przerwy uzbierali aż 46 punktów. Trójkolorowi głównie dzięki Angelowi Nunezowi trzymali się w meczu i po dwudziestu minutach tracili do przeciwników dziesięć punktów (36:46). 

Trzecia kwarta to całkowita zmiana obrazu gry. Już po kilku minutach Śląsk odrobił wszystkie straty, głównie dzięki celnym trójkom Jakuba Nizioła. Stal ponownie zdołała złapać swój rytm, a Trójkolorowi nie grali już tak skutecznie, jak w pierwszych minutach kwarty, przez co ostrowianie wrócili na prowadzenie, a w ostatniej akcji efektownym blokiem popisał się Walker, co pozwoliło Stali mieć trzy punkty zaliczki przed ostatnią kwartą. 

Końcowe fragmenty meczu przypominały nieco pierwszą odsłonę. Śląsk miał problemy w ofensywie, a Stal zdobywała dużo punktów w szybkim ataku. Długo wydawało się, że Trójkolorowi będą w stanie odrobić straty, jednak w końcówce więcej zimnej krwi zachowała Stal, która zbudowała sobie nawet dwucyfrowe prowadzenie i zwyciężyła 84:74. 

Decydujący piąty mecz serii zostanie rozegrany w środę o godz. 17:45 w 3MK Arenie Ostrów. 

 

Tagi: OBLOrlen Basket Ligaplkplrelacja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

siedem − 1 =