Po dziesiąte – Śląsk w lidze nie przegrywa

0

WKS Śląsk Wrocław pokonał Tauron GTK Gliwice w meczu 10. kolejki Energa Basket Ligi. Wrocławianie, którzy przyzwyczaili kibiców do nerwowych końcówek, tym razem pewnie zwyciężyli i dopisali do swojego konta dziesiątą z rzędu wygraną na krajowym podwórku. 

Do spotkania w Gliwicach Śląsk przystąpił bez Aleksandra Dziewy, który nie pojawił się w kadrze meczowej ze względu na stłuczone kolano. Zabrakło również Ivana Ramljaka, natomiast po krótkiej przerwie od występów wrócił Arciom Parachouski, który rozpoczął mecz w pierwszej piątce.

W wyjściowym składzie po raz pierwszy znalazł się również Kodi Justice. Pierwsza kwarta była dość wyrównana. Nieco lepiej rozpoczęli gospodarze, ale Śląsk szybko zniwelował straty i powoli przejmował kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Ostatecznie pozwoliło to objąć trzypunktowe prowadzenie po pierwszych dziesięciu minutach (22:19).

W drugiej odsłonie przewaga WKS-u była coraz bardziej wyraźna. Bardzo dobrze spisywał się Jeremiah Martin, który nie tylko punktował, ale także rozdawał asysty, a do tego swoje dorzucał również Conor Morgan. Niestety, boisko z urazem opuścił Łukasz Kolenda, który tego dnia nie powrócił już do gry. Gliwiczanie starali się dotrzymać kroku mistrzom Polski, ale na przerwę Trójkolorowi schodzili już z siedmioma oczkami przewagi (47:40).

Po zmianie stron Śląsk dominował już wyraźnie. Do świetne spisujących się Martina i Morgana dołączył Justice, który również zaczął regularnie punktować. Warto też podkreślić dobra postawę wrocławian w defensywie, bo niejednokrotnie udawało się przechwycić piłkę, lub zmusić gospodarzy do błędu 24 sekund. Przed ostatnią odsłoną przewaga Wojskowych wydawała się być bezpieczna (68:53).

Zespół trenera Urlepa przyzwyczaił w tym sezonie, że lubi doprowadzać do horrorów w końcówkach. W lidze zawsze kończyły się one co prawda happy endem, ale tym razem zawodnicy Śląska postanowili zadbać o nerwy kibiców i pewnie dowieźli swoją przewagę do końca, wygrywając ostatecznie dwudziestoma oczkami.

Śląsk z bilansem 10:0 jest liderem Energa Basket Ligi. W najbliższą niedzielę wrocławianie zmierzą się w meczu na szczycie z Treflem Sopot.

Tauron GTK Gliwice – WKS Śląsk Wrocław 71:91 (19:22, 21:25, 13:21, 18:23)

Tagi: eblenerga basket ligakoszykarski Śląsk Wrocławplkrelacja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

cztery + siedem =