Nadal bez zwycięstwa

0

WKS Śląsk Wrocław nadal bez zwycięstwa w BKT Eurocup. Trójkolorowi przegrywają domowe spotkanie z Dolomiti Energia Trento 75:84.

W ramach 6. kolejki BKT EuroCup WKS Śląsk Wrocław podjął Dolomiti Energia Trento. Wrocławska drużyna rozpoczęła mecz w składzie: Kendale McCullum, Daniel Gołębiowski, Mateusz Zębski, Jakub Nizioł i Dusan Miletić.

Śląsk bardzo dobrze otworzył spotkanie, jednak włoska drużyna szybko wróciła do gry i kolejne minuty meczu były bardzo wyrównane. Podopieczni trenera Winnickiego pomimo, że często popełniali proste straty, to skutecznie blokowali zagrania przeciwników. Choć koszykarze z Trydentu wyszli na prowadzenie, to po dwóch szybkich akcjach Mileticia tablica wyników pokazywała dwa punkty więcej dla wrocławian. Niestety końcówka pierwszej kwarty pomyślniej potoczyła się dla gości. W konsekwencji po 10 minutach gry to oni prowadzili trzema punktami 16:19.

Drugą kwartę otworzyli włoscy koszykarze od trafienia z dystansu. Aby nie pozwolić przeciwnikom na powiększenie przewagi o czas poprosił trener Śląska. Przerwa korzystnie wpłynęła na grę wrocławian, którzy chwilę później trafili dwie trójki. Nie wystarczyło to jednak do odrobienia strat i to koszykarze WKS-u nadal musieli gonić wynik. Trójkolorowi walcząc o każdą piłkę zaczęli popełniać coraz więcej fauli, a goście wykorzystywali przyznane im rzuty wolne. Choć wrocławianie przegrywali już 5 punktami, to na 2 minuty do końca drugiej kwarty wyrównali wynik dzięki skutecznym zagraniom Nizioła i McCulluma. Świetna gra Śląska utrzymała się do ostatniej sekundy, w której to jeszcze tuż przed syreną trafił McCullum. Ostatecznie pierwsza połowa kończy się trzypunktową przewagą WKS-u 39:36.

Po zmianie stron gra obu drużyn była na wyrównanym poziomie. Na zmianę punktowała jedna i druga drużyna, jednak to Śląsk cały czas utrzymywał minimalne prowadzenie. Od stanu 48:43 w połowie kwarty gra Trójkolorowych całkowicie się posypała. Wrocławscy koszykarze próbując zatrzymać rozpędzonych dobrą grą włoskich zawodników popełniali liczne błędy i przewinienia, które goście bez większych problemów wykorzystywali. Wojskowi jednocześnie przez ponad 3 minuty nie potrafili  zakończyć własnych akcji, przegrywając fragment gry 0:12. Na zakończenie kwarty McCullum zaliczył akcję 2+1 i ostatecznie po trzeciej odsłonie przegrywaliśmy 55:57.

Początek ostatniej kwarty, w której dwukrotnie trójkę trafił Gravett, dał kibicom nadzieję, że Śląsk będzie w stanie odwrócić losy tego meczu. Jednak im bliżej końca spotkania, tym więcej błędów popełniali wrocławscy koszykarze, nie trafiając swoich rzutów i tracąc posiadanie piłki. Jednocześnie goście skutecznie kończyli swoje akcje i powiększali przewagę. Jeszcze na ostatnie 2 minuty dzięki zagraniom Mileticia i rzutom wolnym Nizoła doprowadziliśmy do jedynie trzypunktowej straty.  Niestety na zakończenie spotkania czterokrotnie nie trafiliśmy z dystansu, a Włosi wykorzystali przyznane im rzuty wolne, wygrywając spotkanie 75:84.

WKS Śląsk Wrocław – Dolomiti Energia Trento 75:84 (16:19, 23:17, 16:21, 20:27)

Tagi: BKT EuroCupDolomiti Energia TrentoEuroCuprelacjaWKS Śląsk Wrocław

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

dwanaście − jedenaście =