Dopełnić formalności

0

Po wysokiej przegranej w Izraelu można stwierdzić, że sobotni mecz z Arką Gdynia będzie dla Śląska nieco prostszym zadaniem. Pomorzanie co prawda zaczęli sezon lepiej niż się spodziewano, ale w ostatnich sześciu spotkaniach wygrali zaledwie raz. Trójkolorowi przystąpią do meczu w roli faworyta i będzie to idealna okazja na dwunaste zwycięstwo w sezonie.

Zespół z Trójmiasta od początku rozgrywek wygrywał tylko z drużynami znajdującymi się w dolnej części tabeli, zapewniając sobie tym samym miejsce w środku stawki. W przypadku starć z lepszymi przeciwnikami Gdynianie mieli spore problemy, szczególnie gdy grali na wyjeździe. Niemal 30-punktowe porażki ze Spójnią Stargard i Stalą Ostrów Wielkopolski świadczą o tym, że podopieczni trenera Krzysztofa Szubargi nie potrafią przeciwstawić się lepszym na ich parkiecie. Spotkanie ze Śląskiem w Hali Orbita będzie zatem dla Pomorzan jednym z najbardziej wymagających sprawdzianów tego sezonu.

Wrocławianie przegrali ostatni mecz z Hapoelem Tel Awiw, ale na krajowym podwórku nadal są siłą nie do zatrzymania. Dodatkową motywacją do utrzymania perfekcyjnego bilansu z pewnością będą takie zwycięstwa jak te przed tygodniem w Sopocie. Miało być to najtrudniejsze zadanie sezonu, a Trójkolorowi świetnie mu sprostali. Wygrana ta przysporzyła jednak jeszcze więcej problemów kadrowych Andrejowi Urlepowi. Potwierdzona została kontuzja Conora Morgana, który z urazem łydki wypadł z gry na 6 tygodni. Kanadyjczyk w ostatnich spotkaniach prezentował coraz lepszą formę, a odpowiednie zastąpienie go może stanowić spory kłopot.

Pomorzanie również nie zagrają w pełnym składzie. Jak informuje oficjalna strona Arki, kontuzji w meczu 11. kolejki z Sokołem Łańcut nabawił się Adam Hrycaniuk. Środkowy Gdynian zagrał do tej pory w każdym spotkaniu Energa Basket Ligi (6 pkt, 4.1 as.), a jego brak może być odczuwalny w szeregach przyjezdnych. Na parkiecie w Hali Orbita z pewnością pojawi się największe zagrożenie w składzie trenera Szurbagi- James Florence. Amerykanin opuścił 3 ligowe spotkania z powodu kontuzji, a i tak swobodnie prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców zespołu. Średnio 20.9 punktu i 5 asyst na mecz robią wrażenie i pokazują na kogo wrocławianie będą musieli najbardziej uważać.

Przed meczem z Hapoelem prosiliśmy Trójkolorowych o niespodziankę, tym razem jednak ma się obyć bez zaskoczeń. Gdynianie nie bez powodu srogo przegrywają na wyjazdach i zajmują miejsce w dolnej części tabeli. Wykorzystajmy tą szansę na podtrzymanie serii zwycięstw. Transmisja spotkania w sobotę o godz. 17:30 w Polsacie Sport Extra.

Tagi: eblkoszykarski Śląsk WrocławSuzuki Arka GdyniaWKS Śląsk Wrocławzapowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

8 + dwadzieścia =