Zaledwie dwa dni po rywalizacji z Księżakiem w Kosynierce TBS Śląsk II Wrocław wyruszy do Warszawy. Tam w ramach zaległego spotkania 23. kolejki Suzuki 1. Ligi Trójkolorowi zmierzą się z miejscowymi Dzikami. Jesienią lepszy okazał się Śląsk, wygrywając 64:59. Mecz rozpocznie się w środę 16 lutego o godz. 16:00.
Wrocławianie przystąpią do spotkania w dobrych nastrojach, zbudowani czterema zwycięstwami w pięciu ostatnich meczach. Tym razem jednak okoliczności będą mniej sprzyjające, gdyż Trójkolorowi zaledwie w poniedziałek pokonali w zaciętym i wyczerpującym spotkaniu Księżaka Łowicz 96:86. Ponadto do stolicy nie pojadą z drużyną Szymon Tomczak oraz Kacper Gordon, którzy udali się do Andory na mecz w rozgrywkach 7DAYS EuroCup. Obaj zawodnicy z pewnością byliby wartością dodatnią w Warszawie, co pokazują statystki. W swoim ostatnim meczu TBS-u Gordon był najlepiej punktującym z Trójkolorowych (19 pkt.). Z kolei Tomczak był najlepszy na parkiecie w październikowym starciu z Dzikami (22 pkt., 9 zb.).
W poniedziałkowym spotkaniu z Księżakiem kluczowymi zawodnikami byli Sebastian Bożenko i Jan Wójcik. Obaj zaliczyli double-double, a rozgrywający Śląska został wybrany MVP meczu, notując 26 punktów i 11 asyst. W środę zarówno jeden jak i drugi mogą wciąż odczuwać trudy tego spotkani, ponieważ spędzili na boisku najwięcej czasu ze wszystkich. Mimo imponującego występu tej dwójki cała drużyna spisała się świetnie i na powtórkę liczymy w Warszawie.
Starcie z Dzikami będzie kolejnym, w którym Śląsk zmierzy się z bezpośrednim rywalem w walce o play-offy. Warszawianie zajmują 11. miejsce w tabeli i tracą do nas zaledwie punkt. Tak samo jak Trójkolorowi mogą być podbudowani swoim ostatnim spotkaniem, w którym pokonali na wyjeździe trzecią drużynę ligi Sokoła Łańcut 93:68. Ten mecz udowadnia, że nasi środowi rywale nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w walce o pierwszą ósemkę. Warto także wspomnieć, iż Dziki to jedna z najlepiej broniących drużyn w całej stawce. Mniej punktów od nich straciła tylko ekipa z Krosna.
Starcie w Warszawie będzie pierwszym spotkaniem wyjazdowym Trójkolorowych od ponad dwóch tygodni. Wtedy udało się pokonać drużynę z Lublina 91:71. Ogólnie forma wrocławian poza Kosynierką wyglądała różnie w tym sezonie, a bilans zwycięstw i porażek jest dość wyrównany. Udało się jednak wygrać trzy z ostatnich czterech spotkań wyjazdowych, co może napawać optymizmem. Z kolei Dziki podchodzą do spotkania z zaledwie jedną wygraną w trzech ostatnich meczach na własnym obiekcie. Po dwóch porażkach z WKK Wrocław (67:74) i Politechniką Opolską (69:76) udało im się przerwać passę niepowodzeń pokonując Starogard Gdański 70:57. Bez wątpienia będą chcieli powtórzyć ten wyczyn w starciu ze Śląskiem.
Początek spotkania w środę 16 lutego o godz. 16:00. Oba zespoły potrzebują zwycięstwa w tym spotkaniu, co zapowiada walkę do ostatniej sekundy. Mamy nadzieję, że Trójkolorowi po raz kolejny w tym sezonie pokażą charakter i wywiozą ze stolicy cenne dwa punkty. Dwa punkty, które pozwoliłyby nam awansować do pierwszej ósemki. Hej Śląsk!