Przedstawiamy zapis konferencji prasowej po meczu 10. kolejki OBL z PGE Spójnią Stargard, w której udział wzięli Daniel Gołębiowski i trener Jacek Winnicki.
Daniel Gołębiowski: Uważam, że to był ciężki mecz, ale ważne jest zwycięstwo. Wiadomo, że po tym co się wydarzyło w Słupsku, to było kluczowe. Musimy teraz ciągnąć passę zwycięstw z meczu na mecz.
Jacek Winnicki: Gratuluję i słowa pochwały dla moich zawodników za zaangażowanie i za walkę. Nasza sytuacja personalna nie jest łatwa, przystąpiliśmy do meczu bez trzech zawodników. Podczas meczu Voinalovych skręcił kostkę, jednak na własną prośbę wszedł później na boisko, dokończył mecz i pokazał dużo energii. Zagraliśmy trudny mecz i wyrwaliśmy to spotkanie. Liczą się zwycięstwa. Niestety zdecydowanie przegraliśmy zbiórkami, co bardzo mnie martwi. Nie mamy za bardzo czasu, aby trenować – zaraz wyjeżdżamy na kolejny meczu EuroCup i musimy być gotowi na spotkanie w Ankarze. Nie mniej jednak zbiórka to jest ten element, nad którym musimy popracować.
PYTANIA DO TRENERA
Co Pana przekonało do transferu nowego zawodnika z Ukrainy? Które elementy koszykarskiego rzemiosła okazały się najistotniejsze?
Jacek Winnicki: Andrii jest zawodnikiem, który mimo młodego wieku, ma doświadczenie w reprezentacji Ukrainy. Jest to zawodnik, który w naszym ustawieniu, będzie potencjalną “czwórką” – to jest jego najsilniejsza strona i pokazał to w dzisiejszym meczu. Jest to zawodnik silny fizycznie, może grać minuty, kiedy będziemy grali small ball’em na pozycji numer pięć. Przy naszym ustawieniu, nie przewiduję, aby grał na pozycji nr 3, mimo że ma takie możliwości. Chciałbym aby wzmacniał naszą strefę podkoszową.
Jak wygląda sytuacja zdrowotna w zespole? Kiedy kontuzjowani wrócą do gry?
Jacek Winnicki: Nasz sztab medyczny cały czas pracuje. Te terminy się troszkę zmieniają. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu po powrocie z Ankary, Łukasz Kolenda będzie gotowy do gry. Jeżeli chodzi o Evansa, myślę że to jest 10 grudnia – taka jest wstępna diagnoza. U Kulvietisa cały czas prowadzone są badania i nie ma na tą chwilę określonego terminu powrotu.
Jawun Evans jest po ciężkiej kontuzji, jest w procesie rehabilitacji, cały czas trenuje indywidualnie i robi to co może.
Podczas meczu urazu doznał również Kendale McCullum. Co wiadomo o jego stanie zdrowia?
Jacek Winnicki: Na tą chwilę nie możemy jednoznacznie określić, jak poważny jest uraz. Będzie miał robione badania i USG barku – po konsultacji lekarzy, będziemy w stanie podjąć jakiekolwiek decyzje. Tak samo wygląda sytuacja z Voinalovychem.
