Kłodzko zdobyte!

0

TBS Śląsk II Wrocław pokonał po bardzo emocjonującym meczu na wyjeździe Zetkama Doral Nysę Kłodzko 82:80. Wrocławianie, którzy z powodu ostatnich zakażeń koronawirusem w klubie na mecz przyjechali zaledwie dziewięcioma zawodnikami, zwycięstwo zapewnili sobie na kilka sekund przed końcem i tym samym dalej są niepokonani w Suzuki 1.lidze.

Śląsk rozpoczął spotkanie piątką: Kacper Gordon, Aleksander Leńczuk, Jakub Musiał, Szymon Tomczak i Aleksander Dziewa. Zawodnicy występujący na co dzień w Energa Basket Lidze, do Kłodzka przyjechali wspomóc zespół Jerzego Chudeusza, mający niemałe zmartwienia kadrowe. To właśnie ta dwójka, a w szczególności Dziewa, który sam zdobył w pierwszej kwarcie 11 punktów, trafiała w początkowych minutach po stronie Śląska. W tej partii dominowała jednak niepewna gra obu drużyn. Jedni i drudzy mieli problemy ze skutecznością w ataku, ale minimalnie lepsi okazali się goście i po 10 minutach mieliśmy wynik 19:20.

W drugiej kwarcie zawodnicy z Kłodzka postanowili przycisnąć mocniej. Gospodarze zaczęli lepiej bronić na swojej połowie nie pozwalając przez to Śląskowi na wiele z przodu, za to sami byli coraz groźniejsi w ataku. Bardzo dobrze radzili sobie zza łuku, trafiając w tej części 5/7 trójek. W pewnym momencie zespół Jarosława Krysiewicza prowadził już 10 punktami, ale lepsza gra Trójkolorowych w końcówce sprawiła, iż do szatni zawodnicy schodzili przy wyniku 41:35.

Przerwa lepiej podziałała na graczy Śląska, którzy błyskawicznie odrobili straty i po chwili sami wyszli na prowadzenie. Wtedy jednak po raz kolejny odmienił nam się obraz w tym meczu, gospodarze popełniali mniej błędów i coraz lepiej radzili sobie pod tablicą rywali. Z kolei po dobrym początku zawodników z Wrocławia znów zaczęła zawodzić skuteczność w ataku. Na dodatek gorzej było też w zbiórkach, gdzie coraz większą przewagę mieli rywale z Kłodzka. Po trzeciej kwarcie na tablicy widniał wynik 64:56 dla gospodarzy.

Ostatnią część meczu ponownie lepiej rozpoczęli Wrocławianie. Tak jak w poprzedniej partii szybko doszli rywali, tylko że tym razem już nie odpuścili i do samego końca walczyli o zwycięstwo. Finałowe minuty po stronie gości należały przede wszystkim do Gordona i Tomczaka. Pierwszy zdobył w tej kwarcie dziewięć punktów, dając tym samym sygnał do walki a drugi, który w całym meczu grał fenomenalnie (26 pkt, 13 zb), tylko w ostatniej minucie zdobył ich siedem, w tym te decydujące po akcji 2+1 w ostatnich sekundach. Dzięki wyśmienitej końcówce TBS Śląsk II wygrał to spotkanie 82:80 i dalej jest niepokonany w tym sezonie. Hej Śląsk!

Tagi: 1 liga24doralIIivkłodzkokolejkanyanysaśląsksuzukitbswrocławwygranazetkamazwycięstwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

19 + 9 =