WKS Śląsk Wrocław pokonał BK Prievidza 84:75 w drugim meczu towarzyskim rozgrywanym w czeskiej Opawie.
Początek spotkania należał do rywala. Prievidza dobrze weszła w mecz i szybko zyskała sześciopunktowe prowadzenie (15:9). W drugiej części pierwszej kwarty wrocławianie złapali jednak rytm i zdołali odrobić wszystkie straty. Po pierwszej odsłonie na tablicy wyników widniał remis (18:18).
W drugiej odsłonie Trójkolorowi zaczęli przejmować inicjatywę. Z bardzo dobrej strony prezentowali się młodzi zawodnicy, którzy dostawali więcej czasu na grę niż w poprzednich sparingach. Szczególnie wyróżniali się Kuba Piśla i Aleksander Wiśniewski. Na przerwę Śląsk schodził prowadząc sześcioma punktami (40:34).
Po zmianie stron WKS powiększał przewagę, choć rywale nie mieli zamiaru odpuszczać i w pewnym momencie zaczęli niwelować straty. Doprowadzili nawet do remisu, ale Śląsk zareagował prawidłowo i ponownie zaczął przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Prievidza popełniła sporo fauli, dzięki czemu wrocławianie mieli sporo rzutów wolnych, które zamieniali na punkty. Ostatnia kwarta to pewna gra Śląska, który nie pozostawił przeciwnikom złudzeń i pewnie dowiózł prowadzenie do końca.
Punktujący: Miletić 16, Piśla 15, Kulvietis 12, Gołębiowski 12, Gravett 11, Nizioł 8, Wiśniewski 6, Adamczak 3, Nowicki 1