W sobotnim meczu II Memoriału Adama Wójcika Filou Oostende pokonało Asseco Arkę Gdynia 90:68. Ekipa Dario Gjergji drugą połowę wygrała aż dwudziestoma ośmioma punktami. Tym samym drużyna z Belgii zapewniła sobie triumf w całym turnieju.
Początek meczu nie był jednak łatwy dla Filou. W pierwszej kwarcie zawodnicy obu drużyn dość łatwo przedzierali się pod kosze rywali i kilka akcji zakończyło się efektownymi wsadami. Wydawało się, że Belgowie mają problem z fizyczną grą Asseco Arki i z trudem przychodzi im kreowanie dobrych pozycji rzutowych. Po pierwszej kwarcie Filou prowadziło jednak 25:22. Druga część gry należała już do zespołu Przemysława Frasunkiewicza. Belgowie zaliczyli kilka strat, ktore skończyły się dla nich utratą punktów. Od stanu 24:26 Asseco zdobyło dziewięć punktów i wyszło na prowadzenie. Filou chwilę później doskoczyło do rywali, ale końcówka połowy znów była lepsza w wykonaniu Arki, która prowadziła przed przerwą 45:39.
W trzeciej kwarcie obraz gry wciąż był wyrównany, ale Mistrzowie Belgii grali wyraźnie lepiej, niż przed przerwą. Filou wyszło na kilkupunktowe prowadzenie, które zmniejszył buzzer-beaterem Wojciech Czerlonko. Po celnej „trójce” zawodnika Arki na tablicy widniał wynik 64:62 dla Filou. Ostatnia część gry była już dominacją Belgów. Filou zdobyło piętnaście punktów z rzędu i nie pozostawiło wątpliwości, kto wyjdzie z tego meczu zwycięsko. Ciężko wytłumaczyć aż tak słabą grę Asseco, które czwartą kwartę przegrało 6:26. W całej drugiej połowie Belgowie zdobyli aż 23 punkty po stratach Arki, z czego większość w ostatnich 10 minutach. Ostatecznie drużyna z Ostendy wygrała 90:68.
To właśnie między innymi straty zadecydowały o porażce Arki – w całym meczu gdynianie mieli ich aż 20, przy 14 rywala. Filou wygrało też walkę o zbiórki (37:32), świetnie rzucało zza łuku (10/21 – 47,6%) i zdobyło więcej punktów z ławki (42:27). W drużynie Dario Gjergji pięciu graczy zdobyło co najmniej 10 punktów – Simon Buysse (13 pkt, 3 zb, 5/7 z gry, 3/3 zza łuku, EVAL 17), Amar Sylla (12 pkt, 3 zb, 2/3 zza łuku), Braian Angola Rodas (11 pkt, 3 ast, 6 zb, 6/6 z linii, EVAL 16), Shevon Thompson (11 pkt, 4/7 z gry) i MiKyle McIntosh (11 pkt, 5 zb, 3 prz, EVAL 15). W ekipie Przemysława Frasunkiewicza najlepiej spisali się Phil Greene (12 pkt, 3 zb, 4 ast), Josh Bostic (11 pkt, 3 ast, 3 zb) i Bartłomiej Wołoszyn (8 pkt, 2/3 zza łuku, EVAL 13).
Zwycięstwo w sobotnim meczu oznacza, że Filou Oostende z dwoma wygranymi zostanie triumfatorem II Memoriału Adama Wójcika. Drużyna Dario Gjergji nie przyjechała do Wrocławia na trzydniowe wakacje i pokazała, dlaczego przez ostatnie osiem lat nie schodzi z tronu Mistrza Belgii. Z kolei niedzielny mecz pomiędzy Śląskiem Wrocław a Asseco Arką Gdynia zadecyduje o drugim miejscu w turnieju. Trzymajmy kciuki za Trójkolorowych o 17:00! Hej Śląsk!