Za nami większość meczów 3. kolejki Suzuki 1. Ligi Mężczyzn. W niedzielnym hicie kolejki rezerwy Śląska Wrocław pokonały Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 75:58 i pozostały na pozycji lidera tabeli!
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego akcentu ze strony naszej drużyny. Objęliśmy prowadzenie 10:3 i kontrolowaliśmy przebieg gry. Górnik zdołał jednak właściwie odpowiedzieć i przełamać naszą defensywę wyrównując stan meczu do wyniku 12:12. W tym momencie na halę po raz drugi weszli kibice Górnika, którzy przy okazji postanowili wyłączyć światło na obiekcie. Mecz został przerwany na 15 minut, a po wznowieniu minimalną przewagę uzyskali wałbrzyszanie.
Druga kwarta rozpoczęła się koncertowo dla naszych zawodników, zaliczyliśmy run 14:0 i przejęliśmy kontrolę nad meczem. Górnik forsował jednak na nic się to zdało. Świetna gra defensywna naszej młodzieży poskutkowała wygraną 24:5 w drugiej odsłonie. Pomimo 16 punktów przewagi do przerwy zawodnicy Śląska musieli zachować koncentrację do samego końca, ponieważ pewnym było, że podopieczni trenera Radomskiego wyjdą z szatni zmotywowani chęcią powrotu do spotkania.
Faktycznie zawodnicy gości próbowali przywrócić stan bliski remisu, ale nie mogli do końca przełamać własnych słabości z tego spotkania. Natomiast nasi gracze konsekwentnie stali twardo w defensywie, szybko kontratakowali, dzięki czemu wałbrzyszanie nie mogli złapać odpowiedniego dla siebie tempa gry.
Bardzo dobrze w tym spotkaniu spisywali się młodzi gracze, którzy dostają szansę na grę w ekstraklasowej drużynie – Aleksander Wiśniewski i Mikołaj Adamczak. Duet, który w zeszłym sezonie reprezentował barwy GTK Gliwice tym razem na wrocławskim parkiecie spisał się wybornie i poprowadził nasze rezerwy do wielkiej wygranej nad odwiecznym rywalem.
Tym samym zakończyliśmy serię trzech meczów domowych (wszystkie wygrane). Przed nami pierwszy ligowy wyjazd – w niedzielę udamy się do Opola, żeby walczyć o 2 punkty z będącą w kryzysie drużyną Weegree AZS Politechniki Opolskiej. Spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 18:00.
