Po przełamaniu się w Pruszkowie i okazałym zwycięstwie w derbowym meczu z WKK, TBS Śląsk II powraca na Mieszczańską. W 11. kolejce Trójkolorowi zmierzą u siebie z Rawlplug Sokołem Łańcut.
Nad Dusanem Stojkovem i jego drużyną znowu świeci słońce. Młoda drużyna WKS-u pokazała charakter i podniosła się po serii porażek. W spotkaniu z WKK – podobnie jak w meczu ze Zniczem – zobaczyliśmy zdeterminowany i ambitny kolektyw. Wynik długo był na styku i zobaczyliśmy prawdziwą wojnę nerwów. Wreszcie to Trójkolorowi wyszli z takiej potyczki zwycięsko, a nie rywale. Już kilka razy w tym sezonie w czwartej kwarcie nie wytrzymywaliśmy w kluczowych momentach. W derbach jednak nikt nie pękł. I to napawa nas nadzieją!
Do Wrocławia zawita nie byle kto. Sokół Łańcut wygrał dziewięć meczów z rzędu i przegrał dopiero w dziesiątej kolejce ze… Zniczem Basket Pruszków. To jednak raczej wypadek przy pracy niż zadyszka. Nasz MVP spotkania z WKK spodziewa się, że rywale pokażą teraz sportową złość.
Sokół to mocny zespół z bardzo dobrymi zawodnikami w składzie. Myślę, że po porażce w ostatnim meczu u siebie będą szczególnie zdeterminowani. Ale jeśli zagramy to, co zakładaliśmy od początku sezonu – szybką i agresywną koszykówkę – możemy ich pokonać – powiedział Szymon Tomczak.
Do takiego rywala należy podchodzić z respektem, ale też ze świadomością, że nikt nie jest nie do pokonania. Udowodnił to wszystkim ostatnio Znicz Basket Pruszków, który w Łańcucie odniósł swoje pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na wyjeździe.
Półfinaliści zeszłego sezonu od początku bieżących rozgrywek idą w jasno określonym kierunku. Zespół z Łańcuta znów chce powalczyć o awans do elity. Pokonali praktycznie wszystkich dotychczasowych rywali. Ale trzeba też pamiętać, że najtrudniejsze mecze dopiero przed nimi. Sokoła czeka teraz istny maraton. Najpierw zagrają dwa mecze we Wrocławiu (ze Śląskiem i WKK), a następnie podejmą na własnym parkiecie lidera GKS Tychy i wicelidera Górnika Wałbrzych. Pierwszą rundę fazy zasadniczej spuentują meczem z Kotwicą Kołobrzeg. Przed drużyną z Podkarpacia miesiąc weryfikacji.
Najgroźniejszym zawodnikiem Sokoła jest Marcin Nowakowski. Rozgrywający rzuca średnio 15,3 pkt. na mecz przy skuteczności 46,7% zza łuku i rozdaje 8,3 asysty. Ma też bardzo wysoki średni współczynnik EVAL – 21. W Łańcucie wyróżnia się też m. in. Jacek Jarecki, który rzuca średnio 14,6 pkt. przy skuteczności zza łuku na poziomie 36%. Nasi zawodnicy podobnie jak w starciu z WKK będą musieli być szczególnie uważni na obwodzie.
Początek meczu w środę 24 listopada o godz. 18:00. Ewentualne zwycięstwo umocni TBS Śląsk II w górnej ósemce tabeli. Dlatego chodźmy za ciosem i wygrajmy trzeci mecz z rzędu, hej Śląsk!
