Już w tę sobotę TBS Śląsk II Wrocław uda się do Pruszkowa, by o godzinie 18:00 zmierzyć się w ramach 15. kolejki Suzuki 1. Ligi Mężczyzn z 10. drużyną tabeli, czyli Elektrobud-Investment Zniczem Basket Pruszków. Gospodarze sobotniego meczu mają na koncie tyle samo oczek, co nasza drużyna – 20. Spotkanie będzie zakończeniem pierwszej rundy sezonu i dobrym momentem na podsumowanie wyników zespołu na półmetku zmagań. Transmisja tradycyjnie w serwisie TVCom.pl.
Po czternastu dotychczasowych meczach trudno jednoznacznie określić poziom i formę WKS-u. Początek sezonu i odniesienie pięciu zwycięstw z rzędu, które zostały odnotowane z zespołami z aktualnej czołowej szóstki tabeli, pokazały, iż nasza drużyna wciąż jest w stanie walczyć o miejsce w czołówce. Kolejne wyniki, które już nie zawsze były dla nas korzystne, zaczęły stawiać pytania, gdzie obecnie znajduje się nasza drużyna i czy niestabilna forma pozwoli na osiągnięcie sukcesu w końcowym rozrachunku?
Ostatnie, przegrane w końcowych sekundach spotkanie z Grupa Sierleccy-Czarnymi Słupsk było dowodem na to, że podopieczni Jerzego Chudeusza są w stanie wciąż walczyć jak równy z równym z zespołami notowanymi wyżej. Powrót na właściwe tory wrocławianie chcą zacząć właśnie od zwycięstwa nad drużyną z Pruszkowa.
Oczywiste jest, że aby myśleć o pozytywnym wyniku, potrzebna jest dobra gra całej drużyny. W sobotę najbardziej będziemy liczyć na naszych liderów – Szymona Tomczaka (średnio 15 pkt na mecz i 60% z gry) i Sebastiana Bożenkę, który notuje średnio 12 oczek i 4 asysty. W ekipie z Pruszkowa szczególną uwagę należy zwrócić na Romana Janika, który zdobywa średnio 14 punktów na spotkanie i jest drugim najlepszym strzelcem ligi pod względem rzutów zza łuku, bowiem trafia ze skutecznością aż 47%!
Połowa drogi w pierwszoligowym sezonie już za nami. Czy to ten moment, w który odłączymy się od peletonu i zaczniemy gonić uciekinierów z czuba tabeli? Oby tak było, a czy wykonamy w tym kierunku pierwszy krok, przekonamy się już w sobotę. Hej Śląsk!
