W półfinale Orlen Basket Ligi WKS Śląsk Wrocław zmierzy się z Treflem Sopot. Będzie to starcie starych znajomych, którzy w ostatnich latach spotykali się w ćwierćfinale, a teraz powalczą o wielki finał.
Droga do półfinału Śląska i Trefla znacznie się od siebie różniła. Patrząc na zespół trenera Żana Tabaka, to właściwie tylko kilka pierwszych kolejek fazy zasadniczej mogło sprawić, że kibice sopocian mogli czuć niepokój. Trefl szybko wrócił jednak na właściwe tory i rozpoczął marsz w górę tabeli, który zakończył ostatecznie na drugim miejscu. W pewnym momencie wydawało się, że dzięki świetnej formie w drugiej części sezonu możliwe jest nawet pierwsze miejsce przed play-off, jednak sopocianie stracili na to szansę po porażce ze Śląskiem Wrocław na własnym parkiecie w 29. kolejce.
W ćwierćfinale drużyna trenera Tabaka spotkała się z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Trefl wygrał pierwsze spotkanie u siebie w przekonywujący sposób (97:78), jednak już w drugim meczu trafił na spory opór przeciwnika i dopiero udana akcja Jakuba Schenka w samej końcówce przesądziła o zwycięstwie 82:81. Trzecie spotkanie stało pod znakiem znakomitego występu Taylera Personsa i tym razem sopocianie przegrali 84:92. W meczu numer cztery do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka i w niej lepszy okazał się Trefl, który wygrał 101:93 i zapewnił sobie awans do półfinału.
Śląsk po trudnym sezonie zasadniczym, który rzutem na taśmę zakończył na szóstym miejscu mierzył się w ćwierćfinale z Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski. Wrocławianie nie byli faworytami tej serii, ale pokazali się z bardzo dobrej strony i wykorzystali też problemy kadrowe rywala wygrywając ostatecznie 3:2. Najbardziej emocjonujące było piąte spotkanie, gdzie Śląsk przegrywał w czwartej kwarcie już trzynastoma punktami, po czym zdobył osiemnaście punktów z rzędu i ostatecznie wywalczył awans.
W ostatnich latach rywalizacja Śląska z Treflem w play-off to wyłącznie ćwierćfinały. W sezonie 2020/21 Trójkolorowi wygrali 3:1. Po dwóch zwycięstwach we Wrocławiu Śląsk był bliski awansu, jednak trzeci mecz okazał się zwycięski dla Trefla po dogrywce. W kolejnym spotkaniu do wyłonienia zwycięzcy równie potrzebna była dogrywka, ale tym razem lepsi byli już Trójkolorowi. W poprzednim sezonie po dwóch meczach we Wrocławiu był remis 1:1, jednak wrocławianie wzięli sprawy w swoje ręce wygrywając dwa spotkania w ERGO Arenie i ponownie wygrali całą serię 3:1.
Właśnie trójmiejski obiekt jest ostatnio bardzo szczęśliwy dla wrocławian, którzy wygrali tam sześć ostatnich meczów z Treflem. Wcześniej wspomniany ostatni mecz fazy zasadniczej wygrany przez Trójkolorowych 82:79 okazał się kluczowy w kontekście awansu do play-off. Teraz być może właśnie w ERGO Arenie rozstrzygną się losy awansu do finału.
Wydaje się, że podobnie jak w przypadku Śląska, największą siłą Trefla jest drużyna. Aż czterech zawodników rzuca średnio ponad dziesięć punktów, a trener Tabak posiada szeroką rotację. W pierwszej rundzie play-off szczególnie wyróżnił się Schenk, jednak na pewno należy zwrócić też uwagę na Andy’ego Van Vlieta, Aarona Besta, Jarosława Zyskowskiego, czy Paula Scruggsa.
Plan gier w serii Trefl Sopot – Śląsk Wrocław:
Mecz 1: Trefl Sopot – WKS Śląsk Wrocław, niedziela, 19 maja, 15:00
Mecz 2: Trefl Sopot – WKS Śląsk Wrocław, wtorek, 21 maja, 17:30
Mecz 3: WKS Śląsk Wrocław – Trefl Sopot, sobota, 25 maja, 15:00, Hala Stulecia
Potencjalny mecz 4: WKS Śląsk Wrocław – Trefl Sopot, poniedziałek, 27 maja, 20:00
Potencjalny mecz 5: Trefl Sopot – WKS Śląsk Wrocław, czwartek, 30 maja