Śląsk Wrocław pokonał Legię Warszawa w półfinale Superpucharu Polski 77:70. To spotkanie podsumowali dla was trener Miodrag Rajković oraz Adrian Bogucki.
„Przede wszystkim dziękuję za gratulacje. Musimy się cieszyć z tego awansu i pozycji z jakiej startujemy przed finałem. Jestem oczywiście z tego powodu bardzo zadowolony i dumny. Nie zagraliśmy dziś tak, jak się spodziewałem, zwłaszcza bez Ajdina Penavy, który był jednym z najlepszych naszych zawodników w sezonie przygotowawczym. Dlatego zdecydowałem się postawić na Kenana Blacksheara na pozycji numer 4, na której pokazał swój talent i bardzo mnie cieszy jego gra. Z drugiej strony, dzięki temu spotkaniu wiem, co musimy jeszcze poprawić przed finałem. Szczególnie rozwinąć musimy grę w tranzycji, a także z większą pewnością siebie próbować rzutów zza łuku – zwłaszcza tacy zawodnicy jak Kulikowski czy Gołębiowski. Dodatkowo musimy uważać na straty, które dotknęły nas w drugiej połowie meczu. Jeśli chodzi o zespół Kinga – zagraliśmy jeden mecz z nimi w sezonie przygotowawczym, natomiast grali oni bez swojego najlepszego rozgrywającego – Andrzeja Mazurczaka. Z nim są zupełnie inną drużyną, dlatego musimy szybko zaadaptować się do ich gry z tym zawodnikiem analizując spotkanie Kinga z Treflem. Jeżeli to się uda to mam nadzieję, że nawiążemy walkę o to trofeum.” – skomentował to spotkanie trener Miodrag Rajković
„Mecz był ciężki, ale wydaję mi się, że mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Uważam, że gdybyśmy zagrali lepiej w obronie przy prowadzeniu 14 punktami to moglibyśmy wygrać nie siedmioma, a nawet 17 punktami. Koniec końców musimy już o tym meczu zapomnieć, wydaje mi się, że zagraliśmy dziś solidnie w ataku i obronie. Teraz musimy się skupić na meczu z Kingiem Szczecin, z którym zremisowaliśmy w sparingu i pokazać, że to my jesteśmy lepszą drużyną” – podsumował to spotkanie Adrian Bogucki
