Rozbić Miasto Szkła!

0

Przyszedł czas na nadrabianie zaległości i mecz 7. kolejki Suzuki 1. Ligi. Tym razem TBS Śląsk II Wrocław uda się do Krosna, gdzie zmierzy się z drużyną Miasta Szkła. Bezpośrednie spotkanie 10. i 11. drużyny, to mecz z gatunku „za cztery punkty”. Starcie rozpocznie się w środę o godzinie 17:30 w hali sportowo-widowiskowej w Krośnie. Transmisja oczywiście w serwisie TVCOM.pl.

Nasz najbliższy rywal na tę chwilę prezentuje się nieco lepiej od młodzieży z Wrocławia. Pomimo słabego początku sezonu, zespołowi z Krosna udało się ustabilizować formę i wygrać dwa ostatnie mecze z GKS-em Tychy (87:73) oraz Zetkama Doral Nysą Kłodzko (94:77). Z kolei potencjalne zwycięstwo w spotkaniu z Trójkolorowymi mogłoby znacząco podnieść ich szanse na awans do fazy play-off.

Jednym z największych zagrożeń ze strony gospodarzy będzie skrzydłowy Alan Czujkowski. Ten zawodnik mierzący niemal dwa metry wzrostu rzuca średnio 15,3 punktów na mecz. Świetnym uzupełnieniem dla obwodowego jest Paweł Wieloch, który rzuca średnio 14,3 oczek na mecz. Mimo to słaba forma strzelecka z początku sezonu pozostawia spore ślady. Miasto Szkła jest piątą najsłabszą drużyną w lidze pod względem średniej punktowej (80,1 na mecz). Z drugiej strony należy zauważyć ich progres w grze defensywnej. Nasz nadchodzący przeciwnik od czterech spotkań nie pozwolił sobie na rzucenie ponad 80 punktów w meczu. W obronie wyróżniającymi się zawodnikami są Mateusz Szczypiński i Dariusz Oczkowicz. Obaj zawodnicy znajdują się w najlepszej dziesiątce w ilości przechwytów na mecz.

Mimo to zawodnicy z Krosna są od Śląska gorsi w niemal każdej kategorii drużynowej. Jak to jest zatem możliwe, że obie ekipy łączy ten sam bilans zwycięstw? Podczas, gdy Miasto Szkła łapie wiatr w żagle, Śląsk przeżywa w ostatnim czasie niemały kryzys. Pod wodzą Dusana Stojkova Trójkolorowi wygrali tylko dwa z pięciu spotkań. Ewidentnie nie mogą oni znaleźć swojego rytmu z początku sezonu, kiedy to rozpoczęli od serii 5-0. W ostatnich tygodniach największym problemem Wojskowych są końcówki, które odebrały szanse na zwycięstwo w kilku ostatnich grach. W poprzednim pojedynku z Pogonią Prudnik zawiódł również nasz rzut z dystansu i być może właśnie to było główną przyczyną porażki. Kluczowe zatem może się okazać regularne trafianie zza łuku w najbliższym meczu.

Spotkanie z Miastem Szkła będzie kolejnym, które WKS musi wygrać i nie pozostawić na parkiecie najmniejszych złudzeń. Kolejna porażka sprawi, że zespół Dusana Stojkova znacząco oddali się od upragnionej fazy play-off, dlatego też w tym meczu nie będzie półśrodków. Oczywiście trzeba spodziewać się bardzo wymagającego spotkania, które będzie kosztowało naszych zawodników mnóstwo zdrowia, ale przy tym muszą zrobić wszystko, by w końcu zapisać na swoim koncie wyjazdowe zwycięstwo. Nie poddajemy się, hej Śląsk!

Tagi: Aleksander LeńczukKacper GordonMiasto Szkła KrosnoSebastian Bożenkośląsk wrocławSuzuki 1. LigaSzymon TomczakSzymon WalskiTBS Śląsk II Wrocław

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

siedemnaście − cztery =