Po Trójkolorowe zwycięstwo w stolicy! [ZAPOWIEDŹ]

0

WKS Śląsk Wrocław wyruszył na pierwsze z dwóch spotkań rozgrywanych w Warszawie podczas fazy zasadniczej. W Hali „Koło” już czekają miejscowe Dziki.

Ten mecz będzie bardzo ważny dla obu ekip, bowiem zarówno wrocławianie, jak i gospodarze jutrzejszego pojedynku mają identyczny bilans – po 11 zwycięstw oraz porażek. W delikatnie lepszej sytuacji są zawodnicy trenera Krzysztofa Szablowskiego, którzy po pierwszej przerwie reprezentacyjnej pokonali Śląsk w Orbicie 69:62.

Dodatkowo warszawianie są na fali wznoszącej po trzech wygranych z rzędu – z Górnikiem Wałbrzych na wyjeździe oraz GTK i Arką na własnym parkiecie. Poza tym na Dziki czeka jeszcze turniej Final 4 ligi ENBL do którego zakwalifikowali się pokonując faworyzowaną drużynę z Bambergu.

Wrocławianie natomiast po dwóch przegranych końcówkach z MKS-em i Startem przełamali niemoc pokonując Zastal Zielona Góra 91:82 w hali przy ulicy Wejherowskiej 34. To starcie kończy także wyjazdowy marzec drużyny trenera Aleksandara Jonchevskiego, w którym to na pięć gier aż cztery były na obcych parkietach.

Jeśli chodzi o rotacje gospodarzy to nie zaszło w niej ogromnej rewolucji. Pod koniec 2024 roku kontrakt najlepszego gracza Dzików – Nicholasa McGlynna został wykupiony przez grecki Kolossos Rodos. W jego miejsce sprowadzono Johna Fulkersona, który radzi sobie różnie – zdobywa średnio ponad osiem oczek na mecz przy trzech zbiórkach, co jak na środkowego nie jest oczekiwanym wynikiem. Z klubem pożegnał się także Rickey McGill – zastąpił go Nikola Radicević. W obliczu kontuzji kluczowego zawodnika Janariego Joesaara Dziki zakontraktowały Alijah Comithiera, który zaliczył imponujący debiut zdobywając 19 punktów i trzy asysty. Mimo to w kolejnym spotkaniu nie punktował, dokładając pięć zbiórek i jedną asystę.

Najlepiej prezentującym się graczem ekipy ze stolicy jest obecnie Andre Wesson (13,2 pkt., 3,8 zb.), a także były zawodnik Śląska Mateusz Szlachetka (10,8 pkt., 2,2 zb., 3,5 as.). Z dobrej strony pokazuje się Denzel Andersson jeśli chodzi o walkę na tablicach – średnio pięć zbiórek na mecz, a także wcześniej wspominany Nikola Radicević, gdy mówimy o kreowaniu akcji – świadczy o tym ponad sześć asyst na jedno spotkanie.

To starcie zostanie rozegrane 28 marca o godzinie 17:30 na parkiecie Hali „Koło” w Warszawie. Transmisja telewizyjna na Polsacie Sport 2.

Tagi: Dziki WarszawaOrlen Basket Ligawyjazdzapowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

jedenaście + 16 =