Drugi mecz, drugie zwycięstwo! TBS Śląsk II Wrocław pokonuje Deckę Pelplin

0

TBS Śląsk II Wrocław mimo chwilowych problemów pewnie pokonał w Kosynierce Deckę Pelplin 87:62. To już drugie zwycięstwo naszej młodej drużyny w Suzuki 1. Lidze. 

Od początku wiedzieliśmy, że Decka będzie o wiele trudniejszym wyzwaniem niż walczący z własnymi problemami Turów. Trener Dusan Stojkov wymagał od chłopaków jeszcze większej koncentracji i na pewno się nie zawiódł. W początkowej fazie spotkania byliśmy świadkami walki po obu stronach, co z pewnością mogło podobać się kibicom. Wraz z upływającym czasem zaczęły się pierwsze problemy Śląska. Przede wszystkim raziła nieskuteczność, bo przez niemal połowę kwarty wrocławianie mieli niecałe 30% skuteczności rzutów z gry. Na nasze szczęście Pelplinianie również nie mieli najlepszego dnia i niejednokrotnie mylili się w pozornie prostych sytuacjach. Złą passę przełamał Kacper Gordon, który najpierw efektownie minął rywala, a później na pełnym spokoju trafił rzut z półdystansu. Dzięki jego organizacji gry oraz nietuzinkowej wizji Wrocławianie zakończyli kwartę prowadzeniem 17:9. W pierwszej części spotkania warte odnotowania było też pojawienie się na boisku Jana Wójcika. 21-letni skrzydłowy powrócił na parkiet po kilkumiesięcznej przerwie.

Druga kwarta stała pod znakiem bardzo dobrej organizacji defensywnej oraz szybkiego ataku. Widać było, że Dusan Stojkov poświęcił wiele jednostek treningowych specjalnie na ćwiczenie obrony. Śląsk świetnie operował i nie dawał za wiele miejsca swoim rywalom, co tworzyło szansę do szybkich ataków. Na “fastbreakach” szalał Sebastian Bożenko, który w spotkaniu z Turowem nie zdobył ani jednego punktu. Po siedmiu minutach gry przeciwko Decki miał już ich osiem. Trzeba też pochwalić “boiskowe IQ” Aleksandra Leńczuka. Rzucający niemal zawsze podejmował świetne decyzje rzutowe i potrafił wykorzystać swoje atuty do maksimum. Do pewnego momentu wszystko szło przynajmniej poprawnie, ale w drugiej części kwarty nastał pewien kryzys. W szeregi Śląska wkradły się nieskuteczność oraz brak dokładności. Na dodatek w wyniku walki na parkiecie mocno ucierpiał Kacper Gordon, który tymczasowo opuścił parkiet. Z trzynastopunktowego prowadzenia zrobiło się tylko pięć oczek przewagi, a Decka Pelplin niebezpiecznie się rozkręcała. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:31 dla TBS Śląsk II Wrocław.

Początek trzeciej kwarty był “festiwalem” nieskuteczności i niechlujności po obu stronach. Niestety, ale trochę lepiej radzili sobie goście, którzy zdołali wyrównać. W obozie Śląska coraz mocniej zaczęło zaglądać widmo zeszłorocznej porażki w ostatnich sekundach. Koszykarze z Wrocławia zaczęli gubić się w obronie i rzucać z nieprzygotowanych pozycji i tym samym na własne życzenie pozwalali Pelplinianom na więcej. Na szczęście ich skuteczność była równie kiepska, więc nie udało im się objąć prowadzenia. W pewnym momencie Śląsk w końcu zaczął grać na miarę własnych umiejętności i odzyskał kontrolę nad spotkaniem. Rzutem zza łuku popisał się nawet Szymon Tomczak, który raczej nie słynie z tego elementu gry. Wyglądało na to, że kryzys został zażegnany. Wrocławianie grali bardzo efektownie w ataku, byli skuteczni i kreatywni. Taka gra po prostu mogła się podobać. W pewnym momencie Trójkolorowi był już na szesnastopunktowym prowadzeniu i nie wyglądało na to, by mieli zwolnić. Skuteczność rzutów za trzy w trzeciej kwarcie była wręcz imponująca. Na koniec kwarty Wojskowi prowadzili 65:46

W czwartej kwarcie Śląsk grał bardzo mądrze i nie pozwalał rywalom nawet uwierzyć w odrobienie strat. To była absolutną dominacja gospodarzy, którzy jako drużyna najpierw wyszli z małego kryzysu, a następni e odzyskali kontrolę na parkiecie. Za cały mecz na szczególną pochwałę zasługują Sebastian Bożenko i Szymon Tomczak. Pierwszy był mózgiem drużyny, drugi dzielił i rządził pod koszem. To w dużej mierze dzięki nim ostatecznie TBS Śląsk II Wrocław wygrał 87:62.

Następny mecz nasz drugi zespół rozegra już 9 października, kiedy na wyjeździe podejmie Miasto Szkła Krosno. Celem będzie oczywiście pierwsze wyjazdowe zwycięstwo, hej Śląsk!

Tagi: 1lmkoszDecka PelplinkosynierkarelacjaSuzuki 1 LigatbsTBS Śląsk II WrocławwksWKS Śląsk Wrocław - koszykówkawrocław

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

20 − 12 =