W przedostatnim wyjazdowym spotkaniu w marcu WKS Śląsk Wrocław wyruszył do Lublina, gdzie podejmie PGE Start. Wrocławianie będą chcieli powtórzyć wyniki ze sparingu przedsezonowego oraz z Hali Orbita, w których Trójkolorowi dwukrotnie byli górą.
Lublinianie dość niespodziewanie zadomowili się w czołówce ORLEN Basket Ligi. Po porażce na Dolnym Śląsku i przerwie reprezentacyjnej zawodnicy trenera Wojciecha Kamińskiego w kolejnych dziesięciu meczach pokonali rywali aż ośmiokrotnie.
Następne rywalizacje to gra w przeplatana wygranymi i porażkami – nie zmienia to faktu, że Start utrzymuje się między pozycjami 3-5 w ligowym zestawieniu. Dla WKS-u będzie to też okazja do zrewanżowania się za wysoką porażkę w zeszłym sezonie w Hali Globus 85:102.
Co warto zaznaczyć Start jest jedną z drużyn, która dokonała bardzo małej liczby roszad w składzie – jedynym wzmocnieniem w trakcie rozgrywek został Tevin Brown pozyskany z ligi węgierskiej.
A główną postacią w rotacji ekipy z województwa Lubelskiego jest znany z polskich parkietów Tyran de Lattibeaudiere. Jamajczyk notuje imponujące 16 punktów na mecz, dorzucając do tego ponad siedem zbiórek. Bardzo dobrze prezentuje się wcześniej wspominany Brown, który w 12 spotkaniach zdobywa średnio 15 oczek i po trzy zbiórki i asysty.
Obwód to bardzo silna broń Startu – na pozycji 1-2 odnajdziemy Belga Emmanuela Lecomte’a (śr. 14 pkt., 4,2 as.), a także Courtney’a Ramey’a (14,7 pkt., 3,4 zb., 4,1 as.). Pod obręczą lublinianie mogą liczyć na reprezentanta Gwinei Ousmane Drame (11,5 pkt., 7,5 zb.). W obliczu kontuzji Jakuba Karolaka, która wyklucza go z reszty sezonu na więcej minut i szans może liczyć między innymi były zawodnik NBA CJ Williams, a także Polacy – Bartłomiej Pelczar, Filip Put czy Michał Krasucki.
Mecz zostanie rozegrany 16 marca o godzinie 17:30 na parkiecie Hali Globus w Lublinie. Transmisja telewizyjna na Polsacie Sport 2.