Za naszą drużyną rezerw prawdopodobnie najtrudniejsza seria spotkań w skali rozgrywek pierwszoligowych. Porażki kolejno z Kotwicą Kołobrzeg, Dzikami Warszawa i HydroTruckiem Radom nie budują, ale można było je wkalkulować w rozrachunek całego sezonu. Teraz przed nami dwa piekielnie ważne mecze. Najbliższe już w środę z BS Polonią Bytom.
Drużyna ze Śląska ma za sobą bardzo przeciętny początek sezonu. Wystarczy wspomnieć, że w pierwszych dziesięciu kolejkach bytomianie wygrali zaledwie raz – z outsiderem z Lublina. Prawdziwy przełom nastąpił cztery kolejki temu, kiedy to Polonia pokonała na własnym parkiecie faworyzowaną drużynę GKS-u Tychy! Od tamtej pory gra podopiecznych trenera Bacika zaczęła wyglądać nieco lepiej, co widać także po wynikach. W ostatnich czterech kolejkach bytomianie notują bilans 2-2, a w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe ekipę Miasta Szkła Krosno.
Warto odnotować, że duży wpływ na odmianę stylu gry Polonii ma zakontraktowany niedawno Amerykanin – Alphonso Willis. Gracz ten przebywa w Bytomiu dopiero drugi tydzień, ale już teraz wiadomo, że będzie wyróżniającą się postacią na skalę Suzuki 1. Ligi Mężczyzn. W dwóch rozegranych meczach notował on 23.5 punktów, 12.5 zbiórek i 5 asyst na mecz. Jeśli pozostali gracze Polonii będą potrafili sprostać wyzwaniu i choć w pewnym stopniu dorównać poziomem do gry Willisa, wtedy możemy zobaczyć zespół ze Śląska walczący o utrzymanie do końca sezonu.
Należy pamiętać, że Polonia Bytom to obecnie nie tylko Alphonso Willis. Dotychczasowym liderem drużyny był Michał Chrabota, który notuje średnio 14.8 punktów i 4.8 zbiórek na mecz. Dodatkowo w ekipie z Bytomia gra wielu doświadczonych ligowców, jak Marek Piechowicz czy Paweł Bogdanowicz. Wspomagają ich także już nie tacy młodzi, ale też nie z takim bagażem doświadczeń jak wyżej wymienieni – Patryk Wieczorek i Sebastian Dąbek.
Co ciekawe, Polonia jest jedną z najbardziej ofensywnych drużyn w całej lidze – zdobywają średnio 79.4 pkt/mecz, co plasuje ich na ósmym miejscu ligowego zestawienia. Nieco gorzej idzie im kreowanie otwartych pozycji – zajmują trzecie miejsce od końca w klasyfikacji asyst/mecz notując ich 15.9. Dodatkowo Bytomianie średnio zbierają 37.4 piłki/mecz. Jak wypadamy na tle bytomian? Bardzo podobnie – 74.6 pkt, 37 zbiórek i 16.5 asyst/mecz.
Czego możemy spodziewać się po tym meczu? Jest to bardzo dobre pytanie bez jednej klarownej odpowiedzi. Przede wszystkim będzie to mecz, w którym obie drużyny muszą zostawić serce i charakter na parkiecie, żeby odnieść sukces. Jedni i drudzy potrzebują zwycięstwa jak tlenu, ponieważ sytuacja w ligowej tabeli robi się coraz bardziej nieciekawa. Miejsca 8-15 dzieli różnica zaledwie jednego wygranego spotkania. Wnioski? Z miejsca dającego minimalne utrzymanie można szybko przedostać się do strefy dającej play-off. Na ten moment kibice nie znajdą drugiej takiej ligi jak nasze rodzime zaplecze Energa Basket Ligi.
Spotkanie z BS Polonią Bytom rozegramy 14 grudnia o godzinie 18:00 w hali Na Skarpie w Bytomiu. Transmisja z tego meczu będzie do obejrzenia standardowo na stronie EmocjeTV.