Adam Szczupakowski: Na początku – jak się czułeś, mogąc trenować z seniorską reprezentacją Polski?
Tymoteusz Sternicki: Możliwość trenowania z seniorską kadrą na pewno była dla mnie wielkim wyróżnieniem, okazją do podłapywania różnych wskazówek od chłopaków i zdobycia ogromnego doświadczenia. Uważam, że był to dobry początek, jeśli chodzi o wejście do seniorskiego basketu.
Jakie różnice mogłeś zobaczyć/odczuć między treningami i grą w kadrze U-20 a seniorską?
Dwie główne różnice, które zauważyłem między kadrą U-20 a seniorską, to na pewno fizyczność, z jaką się gra, oraz ilość informacji, które są nam przekazywane.
Jak się czujesz po pierwszych tygodniach we Wrocławiu? Co możesz powiedzieć o swoich nowych kolegach z drużyny?
Po pierwszych tygodniach bardzo mi się podoba. Koledzy z drużyny są naprawdę świetni, z każdym dogaduję się dobrze. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i uważam, że w takim gronie zawodników oraz trenerów to będzie świetny sezon.
Czy nie obawiałeś się, podpisując kontrakt ze Śląskiem, że możesz nie dostawać minut? W środowisku koszykarskim panuje przeświadczenie, że młodzi gracze w Trójkolorowych barwach nie grają.
Na pewno przed podpisaniem kontraktu miałem obawy co do minut, ale takie same obawy miałbym w innych klubach ekstraklasy, ponieważ dopiero wchodzę do tego poważnego grania, gdzie nie ma miejsca na większą liczbę błędów. Dużo tutaj zależy ode mnie i od tego, jak sobie zapracuję na te minuty. Tego się trzymam i po prostu będę pracował, żeby grać jak najlepiej i dawać jak najwięcej drużynie.
Jakim trenerem jest według Ciebie Ainars Bagatskis?
Nasz trener jest na pewno bardzo doświadczony. Jest też wymagający, potrafi wskazać błędy i pokazać, jak je wyeliminować. Na pewno będę chciał w tym sezonie wyciągnąć od niego jak najwięcej, bo uważam, że mogę się od niego naprawdę wiele nauczyć.
Co byś mógł powiedzieć o swoich występach i całego zespołu w pierwszych sparingach?
Jak na razie ze swoich indywidualnych występów nie jestem do końca zadowolony. Muszę jak najlepiej przełożyć pracę z treningów na mecze. Jako zespół uważam, że wyglądamy naprawdę dobrze w sparingach. Oczywiście popełniamy błędy, ale z początkiem sezonu będzie tylko lepiej.
Nad jakim aspektem koszykarskim chcesz się skupić najbardziej przed rozpoczęciem sezonu?
Wiem, że dużą pracę muszę włożyć w obronę oraz w bycie konsekwentnym na boisku. To właśnie nad tymi dwoma aspektami będę skupiał się najbardziej przed startem sezonu.
Jakie cele na najbliższy sezon stawia sobie Tymoteusz Sternicki w barwach Śląska?
Na pewno chcę być lepszym zawodnikiem, niż byłem przed rozpoczęciem sezonu. Chcę udowodnić przede wszystkim sobie, że jestem w stanie wnieść jak najwięcej na parkiety ekstraklasy w barwach Śląska.







































