Najbliższe spotkanie Orlen Basket Ligi z Polskim Cukrem Start Lublin zapowiedział Adrian Mroczek-Truskowski, asystent trenera WKS-u.
Adrian Mroczek Truskowski: Dłuższa przerwa daje możliwość pracy nad pewnymi wariantami. Możemy się skupić na poprawie poszczególnych elementów w ataku i w obronie. To dla nas bardzo ważne, a wszyscy wiedzą, że przy graniu co dwa-trzy dni trudno pracować nad bardziej zaawansowanymi elementami.
Start gra bardzo zespołową koszykówkę. Grają szybko, kilku graczy może sobie pozwolić na rzuty we wczesnej fazie akcji. Kluczowi zawodnicy to rozgrywający Durham, strzelcy O’Reilly oraz Gabrić i podkoszowy Benson. Cała drużyna jest bardzo groźna jeśli chodzi o atakowanie deski, musimy się skupić na zabezpieczeniu zbiórki w obronie i nie dopuszczać do ponowień, a szczególną uwagę poświęcić na zatrzymaniu O’Reilly’ego, który potrafi kończyć mecze z ponad trzydziestopunktowymi zdobyczami. Jeśli chodzi o słabe strony to lublinianie mają krótką rotację, szczególnie w przypadku polskiego składu. Jeśli będziemy atakować ich według własnych pomysłów, a oni będą popełniać faule, liczymy na to, że zaczną się gubić.
Będziemy musieli zrealizować plan, który zostanie nakreślony przed meczem. Ten sezon pokazał, że im bardziej ten plan jest realizowany, tym większe są szanse na zwycięstwo. Drugim kluczem do zwycięstwa jest to, by “bardziej chcieć”. Teraz każdy mecz jest na wagę złota jeśli chodzi o walkę o awans do play-off. Jeśli chcemy w nich być to każdy mecz jest niezwykle istotny.
