Trener Ertugrul Erdogan i DJ Mitchell wzięli udział w konferencji prasowej po zwycięskim meczu Śląska Wrocław z Enea Abramczyk Astorią Bydgoszcz (101:90).
Ertugrul Erdogan: To był mecz o dwóch różnych obliczach. W pierwszej połowie przeciwnik rzucił 60 punktów, a w drugiej tylko 30. Potrafimy grać w obronie, ale na początku meczu nie byliśmy wystarczająco zdeterminowani i skupieni. Muszę oddać naszym rywalom, bo zmuszają swoją grą do zmiany stylu. Astoria gra w szybkim tempie i pokazują znakomitą ofensywną koszykówkę, przez co mieliśmy problemy w obronie. W drugiej połowie sytuacja się zmieniła, byliśmy dużo lepsi i musimy zachować powtarzalność, jeśli chcemy osiągnąć cele na koniec sezonu. Jestem zadowolony z występu moich zawodników, zasłużyli na zwycięstwo. Teraz przed nami mecz we Włoszech, liczę, że będziemy mieli wystarczające pokłady energii i w ostatnim spotkaniu EuroCupu odniesiemy zwycięstwo.
Arciom Parachouski grał dzisiaj krótko, ponieważ Astoria prezentuje szybką koszykówkę i gra niskim składem, dlatego trzeba było dokonać zmian, ale jeśli chodzi o jego zdrowie, wszystko jest w porządku. Z wyjątkiem Justina Bibbsa, cały nasz zespół jest obecnie zdrowy, choć po meczu Łukasz Kolenda sygnalizował jakieś problemy z plecami. Miejmy jednak nadzieję, że kontuzje będą nas omijać.
DJ Mitchell: W pierwszej połowie nie pokazaliśmy się z dobrej strony. Straciliśmy aż 60 punktów i to nie jest dopuszczalne. Nasz zespół ma walczyć o mistrzostwo i właśnie takie oblicze pokazaliśmy po przerwie. Staram się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Koszykówka w Australii i w Polsce bardzo się od siebie różnią. Musze się przystosować i odnaleźć elementy, w których mogę pomóc zespołowi.
