Ertugrul Erdogan zmierzył się z pytaniami od kibiców Śląska Wrocław. Zapraszamy na wywiad z trenerem WKS-u, któremu w niedalekiej przyszłości planujemy zadać także Wasze pozostałe pytania.
Jak polska liga wypada w porównaniu do tureckiej?
To dwie różne ligi i poziom również znacznie się różni. Jest kilka powodów tych różnic, a jednym z nich jest oczywiście budżet. W Turcji są dwa kluby euroligowe, dwa kluby eurocupowe, zespoły występują też w Lidze Mistrzów i FIBA Europe Cup. Reszta drużyn, które nie grają w europejskich rozgrywkach, stara się rywalizować i przede wszystkim w ostatnich latach budżety drużyn ze środka i z dolnej części tabeli stały się porównywalne. W Polsce jakość zawodników zagranicznych jest na zupełnie innym poziomie niż w Turcji, ale sama rywalizacja w Energa Basket Lidze jest bardzo zacięta. Kilka klubów jest na bardzo wysokim poziomie, ale pozostałe również stawiają im czoła. Każdy mecz w polskiej lidze może być wymagający.
Czy można się spodziewać zmian w zespole i wzmocnień składu?
Wiem, kiedy mija deadline na transfery. Chciałbym podjąć takie decyzje po tym, jak rozegramy kilka spotkań, ale trudno powiedzieć, czy na rynku będą dostępni pasujący do nas zawodnicy. To nie decyzja trenera, musiałbym dostać zielone światło od zarządu, ale w tej chwili staram się poznać dobrze zawodników. Jednym z ważniejszych momentów sezonu jest moim zdaniem sam początek. Dobre kluby tworzą wtedy odpowiedni skład. Jeśli co chwila wymieniasz zawodników, to znaczy, że tracisz czas. Powtarzalność jest bardzo ważna. Możesz odnieść sukces na koniec sezonu, bo w jego trakcie dokonałeś wymiany zawodników, ale nie powinno się tego robić co sezon. Nie mam wiele czasu, więc staram się wycisnąć wszystko, co możliwe z moich zawodników, a jeśli będzie okazja wzmocnić skład, to będę na to otwarty.
Jak wygląda współpraca z Jeremiah Martinem?
Na ten moment bardzo dobrze. Nie mamy żadnych problemów. Właściwie, nie ma problemów we współpracy z żadnym zawodnikiem. Rozmawiam ze wszystkimi i staram się być wobec każdego szczery. Mamy zasady dla każdego, również dla Jeremiah. Na ten moment jest on najlepiej punktującym zawodnikiem ligi, ale to nie znaczy, że mamy polegać tylko na nim. Stanowimy zespół, a on jest jego bardzo ważną częścią.
Czy Ivanowi Ramljakowi odpowiada gra jako “czwórka”?
Myślę, że to bardziej pytanie do niego. Ja jestem bardzo zadowolony z jego gry. Jest w stanie zagrać na trzech pozycjach. Nie chciałbym jednak poświęcać uwagi poszczególnym zawodnikom. Nie ma dla mnie znaczenia, jakie nazwisko znajduje się na koszulce, liczy się to, jaki klub reprezentujemy. Musimy pokazać charakter i wszyscy zawodnicy muszą myśleć o tym, jak pomogą drużynie.
W takim razie ostatnie pytanie o konkretnego zawodnika. Co jest przyczyną zwyżki formy Arcioma Parachouskiego?
Znam Arcioma. Od razu po moim przyjściu do klubu powiedziałem mu, że kolejny mecz zacznie w pierwszej piątce. Wiem, na co go stać, ale znam też jego ograniczenia. Od kiedy tu jestem, pokazał bardzo dobry charakter, wiele od siebie wymaga. To nie jest łatwe dla zawodnika w takim wieku. Daje nam bardzo wiele.
Jaki jest pomysł na wprowadzanie młodych graczy do zespołu?
Młodzi zawodnicy muszą rozumieć jedną rzecz. Muszą pomóc drużynie używając swoich mocnych stron. Widziałem ich na razie na niewielu treningach. Mamy mało czasu. Oczekuje się ode mnie “magicznej odmiany”, ale ja wierzę w ciężką pracę, a nie w magię. Jeśli młodzi będą odpowiednio wprowadzani i będą pełnili odpowiednią dla siebie rolę, mogą być przyszłością tego klubu. Muszą z nami trenować, grać i uczyć się koszykówki. Jeśli nauczą się naszego systemu, mogą nam pokazać skalę swojego talentu i odpowiedzą na pytanie, czy mogą być przyszłością tego klubu.
Czy trener wzoruje się na kimś?
Kiedy byłem asystentem trenera w Fenerbache, obserwowałem Żeljko Obradovicia. Przyglądałem się wielu szkoleniowcom, z którymi pracowałem i nauczyłem się sporo od wielu różnych osób. Bogdan Tanjević, Neven Spahija, Żeljko Obradović, Ufuk Sarica, Ergin Ataman – to ludzie, od których nauczyłem się naprawdę wiele. Rozgrywki ligi tureckiej czynią cię lepszym. Uczysz się najwięcej, gdy rywalizujesz z najlepszymi. Trzeba mieć otwartą głowę i obserwować innych. Jeśli nie rozmawia się o koszykówce, stoi się w miejscu. Progres nie dotyczy tylko zawodników, ale też trenerów.
Jaki styl gry trener preferuje, NBA czy europejski?
Lubię oba style.
Jaki zespół w Europie trener najbardziej docenia, a jaki jest jego zdaniem najciekawszy w NBA?
W Europie – Fenerbahce Beko oraz Olympiakos. Lubię także Barcelonę. W NBA lubię oglądać Golden State Warriors, Miami Heat i Memphis Grizzlies, ich trener jest bardzo dobry. Podziwiam również trenera Quina Snydera, ale będąc szczerym w tej chwili nie mam wiele czasu na oglądanie tej ligi.
Ulubiony zawodnik i trener w NBA?
Ulubionym trenerem jest Steve Kerr, a jeśli chodzi o zawodnika to najbardziej cenię Lukę Doncicia.
Ulubiony zawodnik i trener w Eurolidze?
Wyróżniłbym trenera Sarunasa Jasikeviciusa, a wśród zawodników Vasilje Micicia. Uwielbiam oglądać też Nando De Colo, szczególnie w ofensywie. Uważam również, że jednym z najlepszym zawodników jest Nikola Mirotić, posiada wiele atutów.
