Odbić się po porażce!

0

Po dwóch domowych spotkaniach koszykarzy Śląska Wrocław czeka pierwszy w tym sezonie mecz wyjazdowy. Trójkolorowi zmierzą się z PGE Spójnią Stargard, która także zaczęła rozgrywki od zwycięstwa i porażki. Początek spotkania w piątek o 20:00; transmisja w serwisie Emocje.TV.

W pierwszej serii spotkań WKS wysoko wygrał z Astorią Bydgoszcz 90:66, a Spójnia pokonała wymagającego rywala, Pszczółkę Start Lublin, 70:65. Tydzień później jednak oba zespoły musiały przełknąć gorycz porażki. Podopieczni Jacka Winnickiego jeszcze przed ostatnią kwartą prowadzili na trudnym terenie w Sopocie, ale ostatnie 10 minut przegrali aż 15 punktami i w efekcie cały mecz 81:91. Śląsk z kolei nie miał szans ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra, który wygrał we Wrocławiu 78:58.

– Przygotować się w 12 dni jest rzeczą niemożliwą, a po drodze mieliśmy jeszcze mecz z Astorią, który też musieliśmy uwzględnić – mówi trener Oliver Vidin. – Pierwszy rywal nie był tak fizyczny, przez co byliśmy w stanie narzucić mu swoje warunki. Żeby jednak grać tak jak Stelmet,  trzeba ciężko pracować na treningach, a do tego zawodnicy też muszą być wcześniej przygotowani. Na wszystko potrzeba czasu, ale nie może być też żadnych wymówek. Pracujemy dalej, bardzo dobrze wiemy, co i jak robimy. Tylko czas pokaże nam, czy idziemy w dobrą stronę.

Przygotowania do sezonu także były utrudnione zarówno we Wrocławiu, jak i w Stargardzie. W drużynie Trójkolorowych wykryto przypadki zarażenia koronawirusem – kilka dni wcześniej Śląsk i Spójnia mierzyły się ze sobą w dwóch sparingach, w związku z czym obie drużyny musiały poddać się kwarantannie. Przerwa u rywali była jednak krótsza, a Trójkolorowi dopiero od kilkunastu dni trenują w pełnym składzie po niedawnym zakontraktowaniu Ivana Ramljaka.

– Adaptacja Olka i Ivana przebiega dobrze w obu przypadkach – kontynuuje serbski trener. – Olek grał jeszcze trochę przed tą trzytygodniową przerwą, ale to jednak sporo czasu. Myślę, że może potrzebować podobnego okresu na powrót do pełnej dyspozycji, na bieżąco monitorujemy sytuację. Na pewno jeden i drugi może wnieść do drużyny bardzo dużo, ale na ten moment nie są jeszcze w stanie zaprezentować pełni swoich możliwości.

W meczu ze Spójnią nie zagra Kacper Gordon, który wraz z drużyną Nawrot Śląska Wrocław bierze udział w Mistrzostwach Polski U-18 w Lublinie. Z powodu lekkiej kontuzji zabraknie także Artura Łabinowicza. Problemów kadrowych nie brakuje także w zespole Jacka Winnickiego. Mateusz Kostrzewski doznał urazu w trzeciej kwarcie meczu z Treflem i teraz czekają go 3-4 tygodnie przerwy. Z opóźnieniem sezon rozpoczął również Omari Gudul, który miał problemy z otrzymaniem listu czystości od poprzedniego pracodawcy. Nie zmienia to jednak faktu, że Spójnia dysponuje mocnym i wyrównanym składem, który analizuje trener Vidin:

– Spójnia nie gra aż tak fizycznie, jak Stelmet, ale mają bardzo dobrego trenera  i polskich graczy oraz solidnych obcokrajowców. Myślę, że ich siła to dużo doświadczenia w postaciach Tomasza Śniega, Kacpra Młynarskiego, Filipa Matczaka i Amerykanów, którzy nie są wcale młodymi zawodnikami. Wayne Blackshear grał już w lidze włoskiej i G League, Ricky Tarrant był najlepszym strzelcem drugiej ligi tureckiej, Gudul rozegrał świetny sezon w Rumunii, Baylee Steele to bardzo dobry shooter z pozycji 4/5. Trener Winnicki ma z kim pracować, drużyna jest dobrze przygotowana. Zobaczymy, jak będzie to wyglądać w piątek, ale mogę obiecać, że damy z siebie 100% i zrobimy wszystko, by być zadowolonym z wyniku tego meczu.

Z ostatnich starć ze Spójnią mamy bardzo dobre wspomnienia – w zeszłym sezonie wygraliśmy je 82:79 w Stargardzie i 85:65 w hali Orbita. Dwukrotnie pokonaliśmy drużynę Jacka Winnickiego także w przedsezonowych sparingach miesiąc temu. W piątek chcemy podtrzymać tę serię, odbić się po porażce ze Stelmetem i wrócić z dalekiego wyjazdu z dwoma punktami – trzymajcie kciuki! Hej Śląsk!

Tagi: eblenerga basket ligaplkśląskSpójniaStargardwkswrocławzapowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

pięć × 1 =