W sobotę w Kosynierce miał miejsce trzeci sparing Trójkolorowych. Po WKK Wrocław i Górniku Trans.eu Wałbrzych, przyszedł czas na starcie z trzecim beniaminkiem I ligi. Spotkanie z AGH Kraków było bardzo wyrównane, ale w samej końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy wygrali 73:72.
W pierwszej kwarcie niewielką przewagę wypracowali sobie goście. Śląsk miał problem ze skutecznością, a rywale, mimo wielu strat, dosyć często stawali na linii rzutów osobistych. Zawodnicy Wojciecha Bychawskiego trafili też dwukrotnie za trzy punkty, dzięki czemu po 1Q prowadzili 20:13. W drugiej części spotkania gra stała się bardziej wyrównana. Gospodarze aktywniej i skuteczniej bronili, w ataku grali z kolei bez strachu, co prowadziło do licznych fauli krakowian. W ofensywie błyszczał Aleksander Dziewa, kilka razy z niezłej strony pokazał się też Bartłomiej Pietras. W przerwie na tablicy wyników widniał remis 38:38.
Po powrocie z szatni lepszą grę ponownie zaprezentowali goście. Kilka prostych strat wrocławian zakończyło się kontrami i punktami dla rywali. Trójkolorowi byli jednak w stanie odpowiedzieć – dobre wejście z ławki dał Robert Skibniewski, uaktywnił się Norbert Kulon. W decydującej kwarcie obie drużyny miały problem z faulami, a wynik pozostawał na styku. Kluczową trójkę na minutę przed końcem meczu trafił Aleksander Leńczuk, chwilę później punkty z linii rzutów osobistych dołożył Jakub Musiał. Śląsk prowadził 72:71 i miał posiadanie, do kosza nie trafił jednak „Skiba”. W kolejnej, długiej akcji zawodnicy AGH dopięli swego i na 0.8 sekundy przed końcem wyszli na 1-punktowe prowadzenie. Jedyną możliwością na wygranie meczu przez gospodarzy było podanie nad obręcz. Dużym sprytem wykazał się wtedy Aleksander Dziewa. Środkowy zgubił swojego obrońcę, przez co ten go faulował. Lider WKS-u wykorzystał oba rzuty osobiste i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść wrocławian.
Punkty: Dziewa 24, Leńczuk 11, Kulon 10, Pietras 9, Skibniewski 7, Musiał 5, Zagórski 2, Krakowczyk 2, Tomczak 2, Michałek 1, Żeleźniak 0
Kolejny sparing wygrały też II-ligowe rezerwy. Drużyna Tomasza Jankowskiego pokonała Gimbasket Wrocław 86:53. Punkty zdobywali: Bożenko 20, Majcherek 10, Żmijak 8, Malesa 8, Sasik 7, Marchewka 7, Kozłowski 6, Czempiel 6, Miman 5, Kuczyc 5, Brysz 4, Styczeń 0.
Następny mecz kontrolny I-ligowej drużyny już we wtorek – w Wałbrzychu gospodarze będą chcieli wziąć rewanż za porażkę sprzed tygodnia. Hej Śląsk!
