Zwycięski powrót

0

Śląsk Wrocław pokonał Enea Abramczyk Astorię Bydgoszcz 101:90 w meczu 24. kolejki Energa Basket Ligi. Wrocławianie odrobili 17 punktów straty i dzięki znakomitej drugiej połowie zapisują na swoim koncie osiemnaste ligowe zwycięstwo!

Meczowa dwunastka Śląska nie zmieniła się od środowego meczu z Hapoelem Tel Awiw, podobnie jak pierwsza piątka: Jeremiah Martin, Daniel Gołębiowski, Jakub Nizioł, D.J. Mitchell i Arciom Parachouski.

Obie ekipy zaczęły mecz żywiołowo, a efektownym wsadem już w pierwszej akcji popisał się Myke Henry. Wśród gospodarzy wyróżniał się duet Gołębiowski-Nizioł, który zdobył 9 z pierwszych 11 punktów drużyny. Niestety niedługo potem nasza ofensywa kompletnie “stanęła”, a bydgoszczanie zbudowali solidną przewagę – po akcji 2+1 świetnego w tej kwarcie Henry’ego było nawet 25:11. Licznik Śląska odblokował trójką Vasa Pusica, ale po celnym rzucie z dystansu Benjamina Simonsa to Astoria mogła cieszyć się z prowadzenia 30:18 po 10 minutach.

Kolejną kwartę Simons zaczął akcją 2+1, ale po drugiej stronie parkietu błyskawicznie odpowiedzieli Dziewa i Ramljak. Przy stanie 23:40 gra Trójkolorowych w końcu zaczęła się zazębiać, w czym miała swój udział także żywiołowo reagująca publiczność w Hali Orbita. Kolejną trójkę trafił Pusica, który wyrósł na punktowego lidera zespołu. Ważne oczka na swoim koncie notował także Martin. Niestety atak nie szedł w parze z obroną, a goście wielokrotnie zbyt łatwo zdobywali punkty pod naszym koszem. 60 punktów w 20 minut to zdecydowanie za dużo i po przerwie musieliśmy odrobić 8 oczek straty.

Drugą połowę zaczęliśmy od serii 7-0, w czym duży udział miały dwie skuteczne akcje Olka Dziewy. Nasi zawodnicy z ogromnym zaangażowaniem walczyli o odrobienie strat i w połowie trzeciej kwarty po punktach Martina w końcu dopięli swego. Astoria jednak nie zamierzała odpuszczać i prowadzenie zmieniało się niemal po każdej akcji zakończonej punktami. Odskoczyć udało nam się w końcu pod koniec trzeciej kwarty. Rzut zza łuku Gołębiowskiego, półdystans Mitchella i przed ostatnią częścią prowadziliśmy 79:75.

Ostatnia odsłona to już całkowita kontrola gry w wykonaniu mistrzów Polski. Szczelna defensywa i skuteczna ofensywa pozwalały budować coraz większą zaliczkę. Ważne rzuty trafiał DJ Mitchell, który rozgrywał najlepsze spotkanie w barwach WKS-u (13 punktów, 6/7 z gry). Do samego końca podopieczni trenera Erdogana nie odpuszczali i ostatecznie zdołali po raz drugi z rzędu w meczu ligowym złamać barierę stu punktów oraz dopisać do swojego konta osiemnastą wygraną.

WKS Śląsk Wrocław – Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 101:90 (18:30, 34:30, 27:15, 22:15) 

Tagi: eblenea abramczyk astoria bydgoszczenerga basket ligarelacjaWKS Śląsk Wrocław

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

dziewięć − dwa =