Vidin: Możemy rywalizować z każdym

0

Trener Oliver Vidin podsumował okres przygotowawczy, a także opowiedział o obecnej sytuacji w zespole i celach na najbliższą i nieco dalszą przyszłość.

Czy udało się zrealizować wszystkie cele w okresie przygotowawczym?
W większości tak. Chodziło nam przede wszystkim o to, by zawodnicy poznali system obrony i zasady według których będziemy funkcjonować przez cały sezon. Mogą się pojawić jakieś drobne zmiany, ale generalnie zależało nam na tym, by zespół wiedział co robić w obronie i ataku według określonej wizji. Ważne były też przygotowania fizyczne, bo trzeba było zbudować bazę, z której trzeba będzie korzystać cały sezon.

Okres przygotowawczy to zwykle dobry czas dla młodych zawodników, którzy mogą się pokazać. Czy ktoś szczególnie się wyróżnił?
Wszyscy młodzi zawodnicy, którzy są w naszym zespole, nie znaleźli się tutaj z przypadku. Każdy z nich ma talent i kluczowe dla nich jest to, jak ten talent rozwiną. Wśród młodych mamy zawodników w różnym wieku, od 18 do 21 roku życia. Każdy ma inne atuty, ale uważam, że czeka ich duża przyszłość i będziemy starali się znaleźć miejsce, żeby oni mogli łapać minuty w pierwszym zespole.

W trakcie tego preseasonu bardzo ważna była możliwość gry z wymagającymi rywalami, nawet jeśli nie graliśmy w pełnym składzie.
Nawet jeśli to sparing, to każda drużyna chce wygrać i pokazać swoją jakość. Nie wszyscy nasi rywale byli w pełnym składzie, ale nam również brakowało kilku graczy. Nasz podstawowy rozgrywający, od którego ma się zaczynać cała gra, wystąpił tylko w jednym sparingu. Złapał pechową kontuzję na treningu, ale jeśli taki uraz miał się wydarzyć, to może lepiej w okresie przygotowawczym niż gdzieś w trakcie sezonu. Trudno określić dokładnie jaki mamy potencjał. W trakcie preseasonu dołączył też Mateusz Zębski, a Hassani Gravett doznał drobnej kontuzji i chcieliśmy, by wyleczył ją do końca, przez co nie grał w ostatnich sparingach. Ciężko pracowaliśmy przez ostatnie tygodnie i mam nadzieję, że zawodnicy będą w formie, choć na ten moment wciąż widzę rezerwy.

Kontuzje na pewno nie pomagały, ale są też powody do optymizmu, jak choćby powrót Łukasza Kolendy, który z meczu na mecz wygląda coraz lepiej.
Uważam, że tych kontuzji wcale nie było aż tak dużo. Artsiom Parachouski miał problem z plecami, ale szybko się wyleczył. Potrzebował tygodnia odpoczynku, a następnie wrócił do treningów. Jawun Evans tak jak mówiłem doznał bardzo pechowej kontuzji na treningu. Łukasz Kolenda miał uraz jeszcze z tamtego sezonu. Tak naprawdę poważniejszej kontuzji doznał tylko Evans, a jeśli chodzi o resztę to raczej kwestia drobnych rzeczy, lub chęci dania odpoczynku zawodnikom. Ostatni mecz graliśmy głównie młodzieżą, bo nie chcieliśmy robić nic na siłę i podejmować zbędnego ryzyka.

W VI Memoriale Adama Wójcika mierzyliśmy się z najlepszymi rywalami jeśli chodzi o nasz okres przygotowawczy. Czy postawa przeciwko Hapoelowi i Prometey może dawać powody do optymizmu przed EuroCupem?
Myślę, że mamy warunki, by rywalizować z każdą drużyną. Taki jest cel. Chcemy godnie reprezentować klub i miasto. Musimy pokazać, że Śląsk stać na więcej niż tylko jedno lub dwa zwycięstwa na sezon w EuroCupie.

Dusan Miletić pokazał się ze znakomitej strony w okresie przygotowawczym. Może być jednym z najlepszych zawodników w lidze?
Według mnie to za szybko, by oceniać. Wiedziałem, że to świetny zawodnik, gdy rozmawiałem z nim o przyjściu do Śląska. Pochodzimy z tego samego miasta, bo Dusan praktycznie całe życie spędził w Belgradzie. Sezon jest długi i myślę, że on ma warunki na bycie MVP ligi, ale tak naprawdę liczy się drużyna. Moim zdaniem MVP ma prawdziwą wartość, gdy zdobywa mistrzostwo ze swoim zespołem.

Czego możemy się spodziewać po pierwszym meczu sezonu z MKS-em?
To dobra drużyna, jest w niech trochę hiszpańskiego stylu. Grają szybko i agresywnie. Dużo rzucają zza łuku i zbierają w ataku. Naszym głównym celem będzie skuteczna walka na zbiórce i uniemożliwianie im szybkich ataków. Chcemy zmusić ich do ataku pozycyjnego i wtedy będziemy mieli mecz pod kontrolą.

Tagi: Dusan MiletićMKS Dąbrowa GórniczaOBLOliver Vidinwywiad

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

pięć + 20 =