Sparingowe granie dla USK Praha

0

W przerwie na mecze reprezentacji narodowych Śląsk Wrocław rozegrał towarzyski mecz z drużyną ze stolicy Czech, USK Praha. Początkowo obie ekipy miały zmierzyć się ze sobą w dwóch sparingach, ale ostatecznie rozegrano jeden, składający się z pięciu części. Goście wygrali 106:100.

W mecz zdecydowanie lepiej weszli Trójkolorowi, którzy po kilkupunktowej serii objęli prowadzenie 9:2. Na parkiecie szalał Aleksander Dziewa, który już po 10 minutach miał na koncie 13 punktów. Kroku dotrzymywali mu Torin Dorn i Kamil Łączyński, którzy również rzucali z dobrą skutecznością i często punktowali. WKS zdobywał więcej punktów po zbiórkach i kontrach, dzięki czemu po dwóch częściach spotkania gospodarze prowadzili 51:46.

Po przerwie na parkiecie widoczna zaczęła być jednak niewielka przewaga gości z Pragi, którzy w ciągu 10 minut odrobili straty i doprowadzili do remisu 66:66. Kolejne dwie części gry USK również wygrało – obie trzema punktami – i ostatecznie zwyciężyło 106:100. Po zmianie stron prażanie byli lepsi na zbiórce, co przełożyło się na aż 28 punktów drugiej szansy w całym meczu i w dużej mierze zadecydowało o wygranej. Czesi dobrze dzielili się piłką, ale to Śląsk rozdał o dwie asysty więcej i częściej punktował z szybkich ataków. Nie wystarczyło to jednak do końcowego zwycięstwa.

Wynik tego dnia miał jednak zdecydowanie drugorzędne znaczenie. Obie drużyny poważnie podeszły do spotkania, ale priorytetem było przetestowanie wariantów taktycznych i utrzymanie rytmu meczowego. W końcowej części meczu Oliver Vidin dał też szansę zawodnikom młodzieżowej drużyny Śląska – Kacprowi Marchewce i Szymonowi Walskiemu. Z dobrej strony pokazał się przede wszystkim ten drugi, który zdobył 4 punkty. Co najmniej dziesięciopunktową zdobycz w ekipie WKS-u oprócz Dziewy uzyskali Kamil Łączyński, Dorn, Danny Gibson i Devoe Joseph. Wśród przeciwników wyróżnił się Michal Mares, który zdobył 28 punktów i trafił wszystkie 6 trójek! Udane zawody zaliczyli także Raheem Appleby, Igor Maric i Marko Stevanovic. Szczegółowe statystyki można zobaczyć poniżej.

Sparing sparingiem, ale zarówno kibice, jak i zawodnicy Śląska, na pewno zdążyli już zatęsknić za emocjami związanymi z rozgrywkami Energa Basket Ligi. W sobotę czeka nas bardzo ważne starcie z PGE Spójnią Stargard, bezpośrednim rywalem w walce o fazę play-off. Widzimy się w hali Orbita o 17:30 i wspólnie walczymy o kolejne zwycięstwo! Hej Śląsk!

Tagi: aleksander dziewameczpragapraharelacjaśląskśląsk wrocławsparinguskusk prahawkswrocław

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

8 + 12 =