Młodości ciąg dalszy. Mateusz Szlachetka w Śląsku!

0

Mateusz Szlachetka w Śląsku! 21-letni rozgrywający podpisał kontrakt do końca sezonu 2021/2022 i  wzmocni rywalizację na obwodzie WKS-u. Ostatnie 3 sezony spędził w Energa Basket Lidze reprezentując z powodzeniem GTK Gliwice.

Szlachetka pierwsze kroki w koszykówce stawiał w barwach Korony Kraków. W rozgrywkach seniorskich, konkretnie w 2. Lidze występował od sezonu 2015/2016 – początkowo w Wiśle Kraków, następnie w SMS-ie Władysławowo, a później w Weegree AZS-ie Politechnika Opolska. Właśnie na Opolszczyźnie zanotował najlepszy statystycznie sezon w karierze, gdzie zdobywał średnio 13 punktów, 2,6 asysty i 3 zbiórki, rzucając ze skutecznością 42,6% zza łuku i 43,9% z gry. Świetne występy w 2. Lidze zaprocentowały kontraktem w ekstraklasie – po Mateusza zgłosiło się GTK Gliwice. W sezonie 2019/2020 otrzymał on dużą rolę i odpowiedzialność w drużynie, za co doskonale się odpłacił. W minionych rozgrywkach spędzał na parkiecie blisko 20 minut i notował w tym czasie 7,6 punktu, 3,6 asysty i 2 zbiórki, choć niewątpliwie do poprawy była jeszcze selekcja i skuteczność. W tym czasie Szlachetka dał się jednak poznać jako jakościowy rozgrywający, który ma jeszcze w sobie olbrzymie rezerwy. W tym sezonie, ze względu na dominację graczy amerykańskich na obwodzie gliwickiej drużyny, nowy nabytek Śląska nie mógł liczyć na tak wiele minut i odpowiedzialności za grę drużyny. Obecnie na boisku spędza niecałe 13 minut, notuje 2,6 punktu, 1 asystę i 1,5 zbiórki.

– Zarówno ja, jak i zarząd klubu byliśmy zainteresowani ściągnięciem Mateusza jeszcze przed sezonem, wtedy był on jednak prospektem GTK Gliwice. Te rozgrywki nie są jednak dla niego udane, więc pojawiła się okazja, by dać mu odpowiednią szansę. Chcemy rozwinąć go jako gracza i nauczyć filozofii Śląska nie tylko dla wyników sportowych, ale by zbudować pełnoprawnego zawodnika dla WKS-u i polskiej koszykówki. Myślę, że to dla niego świetna szansa na rozwój, a dla nas kolejna okazja, by promować młodych polskich koszykarzy w Energa Basket Lidze. Mieszanka graczy doświadczonych i utalentowanych jest dla nas bardzo dobra i mocno wierzę w to, że w dłuższej perspektywie przyniesie nam duży progres i dobre wyniki klubu – mówi o transferze Oliver Vidin.

Nic dodać, nic ująć. Trzymamy kciuki, by wszystko to, co zapowiedział trener Vidin, „stało się ciałem”. Czekamy na owocne występy Mateusza w barwach naszej drużyny i życzymy mu powodzenia! Mateusz, witamy we Wrocławiu!

Tagi: gliwicegtkmateusznowypgrozgrywającyśląskszlachetkatransferwkswrocławzawodnik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój komentarz

trzy × pięć =